ZKRZ
Nienawidze cie
[REFREN]
Ty mi nie mów, że zakochałaś się
Olewałaś, kiedy było smutno i źle
Nasz związek traktowałaś jak granie w grę
To już oczywiste, że nienawidzę cie

Ty mi nie mów, że zakochałaś się
Olewałaś, kiedy było smutno i źle
Choć tamte dni już dałem sobie zmarnować
To już nie będę jak debil próżnować


[ZWROTKA]
Marnowałaś dni, nie mówię o tych na snapie
Uważałaś się za pannę, a teraz w moim świetle uchodzisz za szmate
Takie traktowanie mnie, to była lekka przesada
"Nie wiem w sumie" - to cytat, który zapamiętam dłużej, niż do rana
To nie moja rola, by wtrącać się w twoje życie
Ja zatapiam się w smutkach, a Ty czujesz się znakomicie
Do spotkania starałaś się, żeby nie doszło
Udawałaś, że czasu brak, choć było go sporo
Udawałaś, że czasu brak, choć było go sporo
Choć było go sporo, choć było go sporo
Choć było go sporo, choć było go sporo


[REFREN]
Ty mi nie mów, że zakochałaś się
Olewałaś, kiedy było smutno i źle
Nasz związek traktowałaś jak granie w grę
To już oczywiste, że nienawidzę cie

Ty mi nie mów, że zakochałaś się
Olewałaś, kiedy było smutno i źle
Choć tamte dni już dałem sobie zmarnować
To już nie będę jak debil próżnować


Choć zraniony, to znów to uczucie poczułem
Lecz teraz od innej osoby, kolejny raz jestem w dupie
Kolejny raz nie wiem, jak mam się zachować
Kolejny raz sercu dałem się oszukać
Mam mętlik w głowie, znowu zakocham, lecz w innej osobie
Chyba już nie wyrobię, porządnie się zastanowię

(porządnie się zastanowie, porządnie się zastanowie
Porządnie się zastanowię, czy zaufam tu innej osobie
Chyba już nie wyrobię)