[Zwrotka 1]
Witaj mała powiedz dokąd dzisiaj idziesz?
Pytanie retoryczne, biorę cie ze sobą w tango
Mało mówisz, czemu udajesz nieśmiałą?
Mam na to sposób, otwórz buzię, wleję alko
Jestem ciekaw co trzymasz pod bielizną
Ale coś czuję, że zapomniałaś ją ubrać
Nakręcona ty mówisz bym nazywał cię dziwką
A może siksą, wiedziałem, że jesteś ostra
Oboje wiemy, że zaufanie to ściema
Całe szczęście, że tego nam nie trzeba
Uczucie rośnie tak jak nowy dylemat
Czy się najebać, czy zabrać cię do nieba?
Widzę, że z paznokci ci schodzi lakier
Nie martw się, nikt nie dotknie cię siusiakiem
Sama wiesz, że stopuje wilczy zapęd
Nocka z tobą będzie interwałem

[Bridge]
Podaj mi rękę lub serce na dłoni
Ja taki romantico ale nie chcę cię zrobić
W sumie czemu nie, bo kto mi zabroni?
Widzę w tobie aktorkę niczym Michaels Holly

[Refren x2]
Jutro ta ostatnia niedziela
Więc dzisiaj lecisz ze mną w tango
Nasze ciała znalazły wspólny język
Zapomnij o tym, że kiedyś byłaś blanco

[Zwrotka 2]
Bilet kupiony lecimy do kina
Pięknie ubrana spodenki i czerwona szminka
Biorę za rękę i daje ci siebie
Ty wiesz co robić by było mi lepiej
Siedzisz koło mnie i ciało wyginasz
Patrzysz tak na mnie, że się łatwo domyślam
Świecisz mi buźką to piękne
Dawaj już do mnie i cykaj se zdjęcie
Taniec na mieście i alko jest lane
Daje ci buzi i nie wiem co dalej
Może ty powiedz bo jest to ci dane
Czuję się z tobą tutaj doskonale
Nie bądź zazdrosna o inne
Jestem przy tobie i to nie jest przykre
Jesteś mym wszystkim i powiem to każdym
Zapal se peta i przestań już o złym myśleć

[Bridge]
Podaj mi rękę lub serce na dłoni
Ja taki romantico ale nie chcę cię zrobić
W sumie czemu nie, bo kto mi zabroni?
Widzę w tobie aktorkę niczym Michaels Holly

[Refren x2]
Jutro ta ostatnia niedziela
Więc dzisiaj lecisz ze mną w tango
Nasze ciała znalazły wspólny język
Zapomnij o tym, że kiedyś byłaś blanco