[Intro: Miuosh]
Patrzę stąd na to w co wierzyłem
Co wskazywało drogę
Co dawało nam silę
Każdą z historii, jaką byłem przez ułamki lat
Słowami modlitwy, gdy wokół się kończył świat
Widzę stąd każdą ciężką chwilę
Wszystko, co w niej cię zabijało
Co tak pięknie spierdoliłem
Półki, które opróżniłem, zanim wstawał brzask
Tyle chciało się od życia gdy nie miało się jak brać
[Zwrotka 1: Miuosh]
Mówią przeze mnie ściany bloków
Niepokój każdego naszego dnia
Tony prawd duszącego tłoku
Co zabiera spokój i urywa czas
Zamykam oczy, gdy czuję wiatr mocny
Tak bardzo, że ciężko wam wstać
Obok nas razem z waszym szeptem
Po tym, co piękne ginie słuch i ślad
Mam parę lat nocy bez snu
Parę lat chwil, gdy brakuje słów
Kiedy rano w twarz pluje bóg
Gdy nie ma już sił i brakuje tchu
Byłem tu, zanim było pięknie
I pewnie zostaną, gdy całość jebnie
Nie wierzę w co widzisz przed sobą, gdy jesteś obok
I nie wiem co widzisz we mnie
[Refren: Igo]
Sięgnę nieba tylko raz
Zanim spłonie znowu
Kolejne z naszych miast
Kiedy zwalnia ogół
I wciąż nie rozumiem jak to dźwigam
Na ślepo każdy oddech chwytam
Od tylu krótkich lat
Ledwo znając powód
[Post-Refren: Miuosh & Igo]
Słyszę jak spadają motyle
Jak przygniata was do ziemi cały czarno-brudny ład
Zmienił nas blask, co zmienia się co chwilę
Wyciągam ręce przed siebie tylko po to, żeby brać
[Break: Miuosh, Igo]
Pamiętam o nas tylko tyle (tylko tyle)
Całą nienawiść i miłość, i to coś między wdechami
Chylę czoła przed tym wszytkim co zniszczyłem
Nie licząc świata, łącznie z nami
[Zwrotka 2: Miuosh]
Krzyczy przeze mnie każda chwila
Każdy moment, gdy życie nas mija
Kiedy mocno czuję, że to czego brakuje
To my sami, wiara i siła
Nie wiem, na ilu milach zapisanych słów
Upchnął mnie trud, na ilu wkurwienie
Mam w rękach kamienie, a na ustach brud
W twoich oczach znów niosę zwątpienie
Proszę, ty oddaj mi ból
Zrzucę go z ciebie, rozedrę na pół
Jak wszystko, co zabrał nam tłum
Jak wszystko, w co kiedyś wierzyliśmy tu
Stoję obok, dopóki jest ciemno
Dopóki nie masz czegoś na pewno
I nie wiem jak będzie za moment
Czy to już nie koniec
Nie wiem, czemu jesteś tu ze mną
[Refren: Igo]
Sięgnę nieba tylko raz
Zanim spłonie znowu
Kolejne z naszych miast
Kiedy zwalniał ogół
I wciąż nie rozumiem jak to dźwigam
Na ślepo każdy oddech chwytam
Od tylu krótkich lat
Ledwo znając powód
Sięgnę nieba tylko raz
Zanim spłonie znowu
Kolejne z naszych miast
Kiedy zwalnia ogół
I wciąż nie rozumiem jak to dźwigam
Na ślepo każdy oddech chwytam
Od tylu krótkich lat
Ledwo znając powód