Welcome to MyBunny.TV - Your Gateway to Unlimited Entertainment!
Enjoy 6,000+ Premium HD Channels, thousands of movies & series, and experience lightning-fast instant activation.
Reliable, stable, and built for the ultimate streaming experience - no hassles, just entertainment!
MyBunny.TV – Cheaper Than Cable • Up to
35% Off Yearly Plans • All
NFL, ESPN, PPV Events Included 🐰
Join the fastest growing IPTV community today and discover why everyone is switching to MyBunny.TV!
Start Watching Now
[Intro]
(You know
They may come for a second or a day
Or even 20 years
But they all eventually leave)
[Verse 1]
Trochę czuję obrzydzenie być cukierkiem
Chociaż nie chcę, by mnie brali za poważnie
Wizerunek przy gębie to w zasadzie mikroczęść
Tego, co ci oferuję tu podając grzecznie łapę
Wchodzą i wychodzą tak jak pies
Albo kot, tylko nie są tak kochani
Nie wiedzą, czy chcieliby czy nie
Stanąć do batalii, a drżą jakby kurwa zamarzali tu
Znam przeróżnej maści tanie flądry
I nie myślę o dupach, bo nie tylko te zawiodły mnie
Chciałem być kumpel, a staję w roli wyroczni
I nie widzę idoli, a matеriał na merytoryczne pompki
Raczej spontan rodzi tе dzikie więzi
Zachwyceni, jak wygodnie z przyjacielem
Witam, kiedy spotkam, a żegnam nie podając ręki
Jestem motelem przydrożnym, z barem do 23
[Hook]
Widzą we mnie Marriott, a potem widzą noclegownie
Pewnie jestem gdzieś pomiędzy, a na wyżywienie to wystarczy spojrzeć
Chcieliby tu widzieć gwiazdy i saunę, a wszystko co mam, to pokój
Średnio ogarnięte lokum, na parę minut ekstazy zostawię ci klucz x2
[Verse 2]
Nie wyję po nich, to nie moje uniwersum
Męczy mnie noszenie ton żalu i pretensji
Chcesz to testuj mnie, fanatyku flexu
Ale czemu Goliat usypia przy zapalonym świetle?
Jak paczkomat chcę być w każdym mieście
Niewygodny raper, nie wiem, czy u siebie też
Pokój i spokój zarezerwuje przed snem, aby spać, pić, jeść i nakurwiać bengry tam
Szalę goryczy przelałem w studio, gdzie kurwiło wódą
Z paru kolegami już nie gadamy za dużo
Nie miałem prawa tyle siły mieć jak Newton
Najwięcej o tobie powie mama, a nie lustro
Każdy z nas się daje nabrać innym
Nie musisz grać nawet, to chyba humanizm
Nie mam ci za złe, że mam na imię Paryż
I chciałaś tylko Moulin Rouge i Eiffel Tower
[Hook]
Widzą we mnie Marriott, a potem widzą noclegownie
Pewnie jestem gdzieś pomiędzy, a na wyżywienie to wystarczy spojrzeć
Chcieliby tu widzieć gwiazdy i saunę, a wszystko co mam, to pokój
Średnio ogarnięte lokum, na parę minut ekstazy zostawię ci klucz x2