Kręcisz się wokół nas jak jakaś asteroida
Chcesz się za kumplować, chcesz się pewnie na coś przydać
Ale nie ta liga ziomek ale nie ta liga
Kiedyś bardzo chciałem fejmu dzisiaj go unikam [2x]
Ja nie płynę po tym bicie to już są wysokie loty
Ktoś tam gada ciągle o mnie ale ja nie gadam o nim
Robię sobie tą muzykę zbieram wciąż wysokie noty
Typy piszą mi na maila ale ja nie chce już gadać o tym
Nie chce gadać o tym, wokół tylko ploty
Nudzą już mnie te fałszywe ziomy
Troche pokory
Potem czytam o mnie hejty gdzieś na grupie
Szczerze to ci powiem typie ze ja mam to hmm
Jebie mnie ze gdzieś tam łupie robię postęp się nie zgubie
Ziomki walczą dalej z trudem ja dalej walczę z ludem
Każdy chce zdobyć tu trochę atencji
Liczą te lajki chcą więcej i więcej
Robią muzykę nie mając percepcji, ja
W pocie czoła piszą swoje bohomazy
To są fakty typie lil squa daje prawdę tego nie podważysz
Kręcisz się wokół nas jak jakaś asteroida
Chcesz się za kumplować, chcesz się pewnie na coś przydać
Ale nie ta liga ziomek ale nie ta liga
Kiedyś bardzo chciałem fejmu dzisiaj go unikam [2x]
Znowu chcą mnie do pseudolabelu
Nagrać razem chciało bardzo wielu
Nazywają mnie swoim ziomeczkiem
Chociaż nie chce
Jak ja nawet typie nie wiem kim ty jesteś
Później dzieciaki piszą mi komenty o flow
Czarno na białym a nie wiedza o co come on
Szpanują forsą suprema bogo
Hajs to nie wszystko błądzą tą drogą
Wciąż muszę patrzeć na te dzieci à la swag
Boże co się dzieje chyba napisze tekst
W minut 5 wena wciąż jest level nie ten
Exit the game
Kręcisz się wokół nas jak jakaś asteroida
Chcesz się za kumplować, chcesz się pewnie na coś przydać
Ale nie ta liga ziomek ale nie ta liga
Kiedyś bardzo chciałem fejmu dzisiaj go unikam [2x]