[Refren: Zalia]
No i tak, uciekam od jutra
Liczę, że mam siłę do zmian
Ale dziś włóczę się do późna
Czuję, że to nie jestem ja
[Zwrotka 1: Zalia]
Na plecach ciągle strach bycia sobą
Zwiedzam mieszkań sto, tylko po co to?
Za późno zawrócić stąd
Topimy smutki w szkle, sztuczna pogoń
Kolejna pusta noc, znowu wracam sama
Za późno zawracać nam
I przecież dobrze wiesz, że znów ucieka sens
Uchyla tylne drzwi, biegnie daleko hen
Już za późno na kolejny dom, dom, dom, dom
[Refren: Zalia]
No i tak, uciekam od jutra (uciekam, uciekam)
Liczę, że mam siłę do zmian (mam siłę)
Ale dziś włóczę się do późna (włóczę się, włóczę się)
Czuję, że to nie jestem ja
[Zwrotka 2: Meek, Oh Why?]
Proszę opuśćmy ten bar, jest druga pięćdziesiąt dwa
W dodatku iPhone mi padł
Chciałbym napisać, że pa, grzecznie położyć się spać
No alе ja to ja (Jak miałem zadzwonić?)
Chciałbym być czysty jak łza (Mieć dwa telеfony)
Czyste myśli i sad (Oklaski, ukłony)
Zaraz wracam od lat, czas stać się kimś nowym
Bo ten tu to nie ja
[Refren: Zalia & Meek, Oh Why?]
No i tak, uciekam od jutra (uciekam, uciekam)
Liczę, że mam siłę do zmian (mam siłę)
Ale dziś włóczę się do późna (włóczę się, włóczę się)
Czuję, że to nie jestem ja