TKM
Patrzeć przed siebie
[Zwrotka 1: TKM]
Kiedyś napiszę se na dłoniach wielkie kurwa black and white
Dla mnie w ogóle nie jest kolorowy ten jebany świat
Powiedz czy to moja wina bracie, że nie widzę barw?
Powiedz czy to załamanie światła, czy jebany blask?
Siedzę sobie dziś na ławce z ziomalami starych dat
Oni coś tam mi pierdolą, że chujowy jest ten świat
Wyjebane w te kolory, dziś się liczy tylko hajs
Wyjebane w zabobony, diabeł królem mego zła
Nie zamierzam dzisiaj liczyć, że ktokolwiek mi coś da
Zapierdalam sam na siebie mordo, kurwa cały ja
Teraz patrzę na te suki, jak się ślinią na ten hajs
Jedna gorsza jest od drugiej jak demony w moich snach
Ktoś ostatnio mi powiedział "Życie to jebana gra"
W sumie mogę się z tym zgodzić, jestem królem w talii kart
Mógłbym w ogóle się nie starać i zaśpiewać nanana
Ale jedno mam zadanie, muszę lepszy być niż as

[Refren: TKM]
W tym świecie już nie ma dobroci
Po ulicach chodzą wywłoki
I trzeba tu walczyć o swoje, i patrzeć przed siebie, nie patrzeć na boki
Znów słyszę jej ciche kroki
Znów widzę jej majtki i prochy
Znów w łapie mi pali się Johny
Nie weszło, bo jestem wkurwiony
W tym świecie już nie ma dobroci
Po ulicach chodzą wywłoki
I trzeba tu walczyć o swoje, i patrzeć przed siebie, nie patrzeć na boki
Znów słyszę jej ciche kroki
Znów widzę jej majtki i prochy
Znów w łapie mi pali się Johny
Nie weszło, bo jestem wkurwiony

[Zwrotka 2: ST]
Yeah, yeah, Boom Biddy Bye Bye
Znowu inhaluję w płuca dobry high five
Ale nie, nie, nie nazywaj mnie Gandalf
Przez wkurwienie mam czerwone oczy diabła
Mam czerwone oczy diabła
Mam czerwone oczy diabła
Mam czerwone oczy diabła
Dziś dla każdego per pan, a kiedyś zwykła szmata

[Bridge: ST]
Dlaczego wszyscy mówia "To nie jest twój rok"?
Ja chciałem zdobyć sos
Ja chciałem zdobyć ją
A dzisiaj siedzisz obok, masz wysoki lot
Rymujesz ze mną: Eeny, meeny, miny, moe

[Refren: TKM]
W tym świecie już nie ma dobroci
Po ulicach chodzą wywłoki
I trzeba tu walczyć o swoje, i patrzeć przed siebie, nie patrzeć na boki
Znów słyszę jej ciche kroki
Znów widzę jej majtki i prochy
Znów w łapie mi pali się Johny
Nie weszło, bo jestem wkurwiony
W tym świecie już nie ma dobroci
Po ulicach chodzą wywłoki
I trzeba tu walczyć o swoje, i patrzeć przed siebie, nie patrzeć na boki
Znów słyszę jej ciche kroki
Znów widzę jej majtki i prochy
Znów w łapie mi pali się Johny
Nie weszło, bo jestem wkurwiony