[zwrotka 1 - Adisz]
Zwijam i zawijam
Przecież nie mam całej nocy
Ona czeka w domu
Gdy ja wracam po północy
Chcą mnie kontrolować
Ja już nie mam na to mocy
Zwijam i zawijam
Życzę pani miłej nocy

[refren. Adisz]
Nie mam czasu
Nie mam czasu
Kurwa nigdy nie mam czasu
Wpierdalam się w związek
Który rozleciał się znów od razu
Nie mam czasu
Nie mam czasu
Kurwa nigdy nie mam czasu
Wpierdalam się w związek
Który rozleciał się znów od razu

[zwrotka 2 - Adisz]
One znają mą osobę
Nie znają moich problemów
Mają wyjebane
Chcą się tylko dobrać moich genów
Skupiony na celu
Suka to tylko dodatek
Ja chce tylko grubą kieszeń
Suka to podatek
Znów się przywiązałem
Ona to wyczuła i przegrałem
Nigdy nie pokazuj że ją kochasz - tak słyszałem
Ona weźmie twoje serce no i porwie twoją duszę
Znowu gonią mnie wspomnienia
Gdy się blantem w nocy duszę
[refren. Adisz]
Nie mam czasu
Nie mam czasu
Kurwa nigdy nie mam czasu
Wpierdalam się w związek
Który rozleciał się znów od razu
Nie mam czasu
Nie mam czasu
Kurwa nigdy nie mam czasu
Wpierdalam się w związek
Który rozleciał się znów od razu

[zwrotka 3 - Yerba]
Nie mam czasu
Tracki, wizje to jest everyday
Dziś zamknąłem się w kabinie
Granat dymny (ey)
Limit ludzi, chociaż serio nie chciałbym go mieć
Leje wodę czasem czuje, że zmienili się
Mam tysiące tych problemów
Żaden nie jest już mój
Chcą mi dawać je za darmo
W moje życie to śrut
Byłem sam w tym aż do czasu
Jak ogarnął mnie cud
Chwile temu coś gadali
Teraz już master booth
Pełna torba
Miał być odjazd
Żaden cockdown
Sieci za barierą
Nie rozumiem żadnych obrad
Pełna torba
Miał być odjazd
Podaj kontakt
Suki chcą ogarniać jak (?) rzemiosła
[outro - Adisz]
Każdy chce mnie poznać
Ale wiem że tylko kłamią w twarz
Nie jesteś na długo
Tylko chciałaś swą truciznę wlać (squad)