Rafal
Bez Litości
Już czas, by świt rozjaśnił drogę pisaną Ci
To głos jak sztorm, który ponagla byś zrobił coś
Gdzie jest Twój miecz, na którym schła wroga krew?
Weź go i bij w sam żydowski obłudny ryj!

Ref.x2
Bez litości zabij to!
Bez skrupułów zniszcz to zło!

To błąd, gdy ktoś na obcej ziemi roznosi smród
Tam, gdzie ma dom może to robić, ale nie tu
Więc wstań i bij w ten okropny żydowski ryj
I dumnie wstań i głośno krzycz, dla Białej Rasy, dla Polskiej Krwi!

Ref.x2
Bez litości zniszcz to zło!
Bez skrupułów zabij to!