OBI X BRYAN
CIENKIE PAPIEROSY
OBI

Chciałem sprawdzić tylko jak to wyjdzie, teraz wiesz, że wszyscy którzy olewali tak chcieliby mnie i mimo nieprzespanych nocy nadal żyje dniem i nawet kiedy mała jest obok, to tęsknię za nią też i
Płacze za nią kiedy nie ma jej, czytam chyba setny sms, wywołuje tysiąc zdjęć, w głowie ona, no i stage, jestem młody proszę nie zabijaj mnie...
Rozpalę szluga, a później pójdę z tobą w całość ej, zabiorę wszystko, jakby wszystko miało znaczenie, nic nie jest warte tego, dlatego wciąż żyje snem, znów nie ma Cię i znowu jesteś, kolejna snap na scenę, chciałaby mnie dla siebie, mała znowu w potrzebie ja nie wiem nic, ja nie wiem nic...

REF. OBI

Zabiorę Cię gdzieś gdzie nie ma ich, kupie Ci twoje ulubione cienkie papierosy, i nie chcę mieć ich już dosyć mam Ciebie, ale niedosyt, zapamiętaj słowa, które wtedy mówiłem Ci, ile zostało dni, ile musimy pić, zamykam znowu drzwi, wiesz przecież, że nie tak chciałem żyć


BRYAN

Widzę jej uśmiech szkoda, że tylko w tym telefonie
Nieodebranych 6 połączeń, a ja nadal dzwonie
Nie chcę Ciebie na chwile, wiesz mała chce Cię na zawsze
Zamulony jak po blancie w messengera patrze
Czuję się jak w transie, jakbyś dorzuciła pikse
Kłade się, zamykam oczy, nadal o niej myśle
Biorę telefon do ręki czy ona odpisze
Kiedyś zrobią mi tu pomnik, teraz mam grobową ciszę
Póki jestem z Tobą mała, chce Cię coraz bliżej
Póki mała jesteś ze mną, chcę Cię coraz bliżej
Shodzę na dno sitek chyba chcemy być tu wyżej
Czemu boisz się żyć skarbie, przecież mamy jedno życie

(BRIDGE)


REF: OBI 2x

Zabiorę Cię gdzieś gdzie nie ma ich, kupie Ci twoje ulubione cienkie papierosy, i nie chcę mieć ich już dosyć mam Ciebie, ale niedosyt, zapamiętaj słowa, które wtedy mówiłem Ci, ile zostało dni, ile musimy pić, zamykam znowu drzwi, wiesz przecież, że nie tak chciałem żyć..