Bonus RPK
Spontan 2015
[Zwrotka 1: Kiszło]
Czwartek, kurwa, myślałem, że sobota
Raz, dwa, akcja, łycha siadła, siadła zwrota
Warszawa wita, z rańca mnie zaskoczyła
Wtopiłbyś ostre siano, gdybyś obstawił finał
W plecy dzień cały, co nie służy finansom
Dla takiej akcji w ciemno, kurwa, warto
Telefon urywa dupę, no w pizdę trudno
Co mam ci powiedzieć, pytasz "Co?", gówno
Wrodzony leniwiec mi niszczy interes
Dupa ciężka zabiła mi lekki szelest
Siadło spotkanie, pięknie wychodzi numer
Zawijam żagle, do dom spierdalam cugiem

[Zwrotka 2: Pęku]
Wypijmy za spotkanie, kocham takie zamieszanie
Wiem, nie będę sam jak topielec w wannie
Jebane piranie chcące gryźć i utopić
Wolę pić zielony doping i z Bonusem to utopić
Starym kurwom pocisk, czеgo się spodziewać
Powyrywano nogi, rap nie rośnie na drzеwach
Prawdziwa bieda niż fałszywe bogactwo
Ciemna Strefa, znasz, chłopaku, to hasło
Rap przeciw błaznom, WallStreet, RPK
Nie zasnął, żebyś tylko nasz krąg zetarł
A banknot to środek, ale to detal
By była kobieta, rodzina, bo Wietnam
Ja nie narzekam, choć nie ma mnie tam
A może to lepiej, choć nie wiem, gdzie tam
Sięga głos tam, gdzie nie sięga ręka
Bonus RPK, z fartem od Pęka
[Zwrotka 3: Bonus RPK]
Elo, PSF, dziś nagrywka będzie gruba
Na spontanie nagranie plus kolorowa wóda
Luz, wiem, że to się uda, nie pierwszy taki sztos
Niech wypierdala parówa, która jeży na to włos
Zbudowany most, wspólny myślenia tok
Jak w krainie Oz zaczaruję każdy blok
Rap - ulicy głos, hip-hop cały czas żywy
Ten, co z serca wypływa, jest prawdziwy
I my robimy go jak należy, poznaj CS żołnierzy
Nieważne, czy w to wierzysz, jesteśmy szczerzy
BRT, VETO, dziś pijemy za lepsze jutro
Za dobry styl i spotkanie w studio
Właśnie tak, kurwo, nie próbuj tego zatrzymać
Nas wena się trzyma, a za oknem zima
Widać, słychać i czuć, że to rap z miasta prosto
Kielce, Zabrze, Warszawa - polski folklor

[Refren: Radoskór]
I co zrobisz, co zrobisz? Powiedz
Co masz w głowie? Siano czy owies?
Szybka akcja, siada numer
Wypijmy za to, co nie ginie w tłumie
I co zrobisz, co zrobisz? Powiedz
Co masz w głowie? Siano czy owies?
Szybka akcja, siada numer
Wypijmy za to, co nie ginie w tłumie
[Zwrotka 4: Radoskór]
Przez pół miasta zapierdalam na spotkanie z kumplami
Luna dziś z nami, niezwiązani z umową
Czekają na mnie, zaczeli zdrowo
Procentową połową, leje się na kolorowo
A telefon się urywa, płonie
Jednym słowem pali w dłonie
Jeśli wiesz, o czym cięte
Chłopaki nudą zajęte, kumasz, to wciśnij enter
Za spotkanie, wypijmy za to nagranie
Każdy z otwartą głową, osiedl i klatek
No a zatem
Zawsze 5 z dobrym wariatem

[Zwrotka 5: Geny Abordaż]
Piję na spontanie zamiast łychy [?]
Kilku typow na spontanie, robię rap poza kontrolą
Ciemna Strefa tutaj wita, wita ciebie tu, słuchaczu
Chcesz zobaczyć, co się dzieje, odpal temat, rap bajera
Dobre mordy tutaj razem, kurwa, się tu nie wybiera
ABRD, tu RPK, Radek, morda, VETO
Kiszło ziomek tu polewa, chcesz pozdrowień, pozdro, elo

[Przerwa: Bonus RPK]
Elo, dawaj Papis, jedziesz
[Zwrotka 6: Papis]
Biorę kartkę i długopis, wjeżdża temat, spontan numer
Miałem iść do roboty, jebać, dawaj, polej wódę
Klimat lat 90, jak dawniej, tak my teraz
Dawaj bit, piszę zwroty, i tu nic się nie zmienia

[Zwrotka 7: Mayon WD]
Swoim pozdrowienia, wychylamy kielich
Pomimo przeciwności my niepodzieleni
Nie dla jeleni podziemna scena
Na sztywnych zasadach się to opiera

[Zwrotka 8: Papis]
To prawdziwy hip-hop, my znamy ten temat
Wyrzucam to do mic'a jak mnie dopada wena
Dobry klimat, dobrzy ludzie i leci dobry numer
Jak rozkminiasz te opcje, to mordo, witaj w klubie

[Zwrotka 9: Mayon WD]
To polska tradycja, spotkać się przy kieliszkach
Wypić litra i zajarać liścia
Nie kuma pizda, ciota, żurnalista
To nie ten świat, więc lepiej odbijta

[Refren: Radoskór]
I co zrobisz, co zrobisz? Powiedz
Co masz w głowie? Siano czy owies?
Szybka akcja, siada numer
Wypijmy za to, co nie ginie w tłumie
I co zrobisz, co zrobisz? Powiedz
Co masz w głowie? Siano czy owies?
Szybka akcja, siada numer
Wypijmy za to, co nie ginie w tłumie