Jano Polska Wersja
Święty Spokój
[Refren]
Powiedz, proszę, jak to jest, czemu tylko wojny chcesz?
Czemu tylko daj nie bierz, człeku szalony
Pomylony ten, co ziarno niezgody sieje
Z drugiej strony możesz zmienić to, uwierz w siebie
Powiedz, proszę, jak to jest, czemu tylko wojny chcesz?
Czemu tylko daj nie bierz, człeku szalony
Pomylony ten, co ziarno niezgody sieje
Z drugiej strony możesz zmienić to, uwierz w siebie
[Zwrotka 1]
Czego oni wiecznie chcą
Ode mnie, bez kitu
Czemu ciągle chcą coś
Ode mnie, daj kwitu
Mi tu na to, co robię do bitu
Chcę mieć tych plików bez liku
Żeby na plaży przy drinku
A nie pod blokiem na winklu
Zbyt wiele niecnych uczynków
Zbyt dużo betonu otacza mnie wokół
Może już tego nie chcę?
A spokój święty mieć wolę na ogół
Nie szukam sam sobie wrogów
Nie rozumiem, po co tak wiele zawiści
O co w ogóle ten wyścig
I skąd brak szacunku do bliźnich?