Polskie tłumaczenia Genius
Taylor Swift - willow (polskie tłumaczenie)
[Zwrotka 1]
Jestem jak woda tej nocy
Kiedy twoja łódź przybiła nocą
[jestem] szorstka na zewnątrz
Ale przeciąłeś mnie jak nóż
I gdyby sytuacja była czarno-biała
To nigdybym nie wiedziała z twojego wyrazu twarzy
Zagubiona w twoim prądzie jak bezcenne wino
[Refren}
Im więcej mówisz, tym mniej wiem
Gdziekolwiek zabłądzisz, tam podążę
Błagam, żebyś mnie wziął za rękę
Zrujnował moje plany - to mój facet
[Zwrotka 2]
Życie było jak wierzba ugięta przez Twój wiatr
Głowa na poduszce, czułam jak wkradałeś się
Jakbyś był mityczną rzeczą
Jakbyś był trofeum
To byłaby jedyna nagroda, dla której mogłabym oszukiwać
[Refren]
Im więcej mówisz, tym mniej wiem
Gdziekolwiеk zabłądzisz, tam podążę
Błagam, żebyś mnie wziął za rękę
Zrujnował moje plany - to mój facеt
[Bridge]
Życie było jak wierzbą ugięta przez Twój wiatr
Wykluczyli mnie niejeden raz
Życie było jak wierzbą ugięta przez Twój wiatr
Ale ja powracam mocniej niż trend z 90-tych lat
[Zwrotka 3]
Czekaj na sygnał a spotkam Cię po zmroku
Pokaż mi miejsca, gdzie zrobili Ci blizny
Teraz sytuacja jest czarno-biała
Zgaduję, że powinnam była to wiedzieć przez Twój wyraz twarzy
Każde oszustwo było dziełem sztuki
[Refren]
Im więcej mówisz, tym mniej wiem
Gdziekolwiek zabłądzisz, tam podążę
Błagam, żebyś mnie wziął za rękę
Zrujnował moje plany - to mój facet
Ty wiesz, że mój pociąg może Cię zabrać do domu
Wszędzie indziej jest pustka
Błagam, żebyś mnie wziął za rękę
Zrujnował moje plany - to mój facet
Błagam, żebyś mnie wziął za rękę
Zrujnował moje plany - to mój facet
Ty wiesz, że mój pociąg może Cię zabrać do domu
Wszędzie indziej jest pustka
Błagam, żebyś mnie wziął za rękę
Zrujnował moje plany - to mój facet
[Zakończenie}
Hej, to mój facet
To mój facet
Ta, to mój facet
Każde oszustwo było dziełem sztuki
To mój facet
Hej, to mój facet
Błagam, żebyś mnie wziął za rękę
Zrujnował moje plany - to mój facet