[Zwrotka]
Nie byłem gotowy na szaleństwo
Cisza przed burzą stała się moim płótnem
Tak zdrętwiałem, że nawet nie panikuję, już nie
Czy to jest to, jak czuje się mężczyzna? Nie, nie wydaję mi się
A ostatnio, jedyne co robię, to myślę o domu
Problem z moim problemem jest taki, że nawet nie będziesz wiedziała
Nie potrzebuję nikogo, potrzebuję tylko siebie z powrotem
Mogę dostać to, czego chcę, to, czego potrzebuję, nie mogę tego mieć
Ale czy możesz na mnie poczekać? Wracam do domu
Zgubiłam się, minęło tyle czasu
Odkąd cię widziałam, gdzie byłaś?
Miałam nadzieję, że jesteś tą samą starą sobą
Bardzo się zmieniłaś, ja chyba też
Nie mogę cię winić, to była moja wina

[Refren]
To nigdy nie było moim zamiarem
Zostawiłem cię tam opuszczoną
Przypominasz mi o błękitnym niebie
Ty byłaś moimi wszystkimi
Intencjami
Ale zostawiłem cię tam porzuconą
Więc zagram pochmurną piosenkę, którą lubiłaś
Byłaś wszystkim, co miałem
[Przerwa]
*Niezrozumiałe*

[Refren]
To nigdy nie było moim zamiarem
Zostawiłem cię tam opuszczoną
Przypominasz mi o błękitnym niebie
Ty byłaś moimi wszystkimi
Intencjami
Ale zostawiłem cię tam porzuconą
Więc zagram pochmurną piosenkę, którą lubiłaś
Byłaś wszystkim, co miałem