Polskie tłumaczenia Genius
Megan Thee Stallion - Freaky Girls (feat. SZA) [Polskie Tłumaczenie]
[Refren]
Będę twoją wariatką każdego dnia, o każdej godzinie
Pozwole ci się zaliczyć, nie boję się, nie wstydzę się, nie mam nic przeciwko
Szukam bandyty, który nie boi się cipki z gangsterskim akcentem
Jeśli podbijesz, a czarnuch będzie jak twardziel, lepiej, żebyś była taka jak ja

[Wers 1]
Szalona suka, jestem nią, ssę jak bezzębna
Twoja ex nie może się dołączyć, nie uczysz mnie niczego nowego
Wiesz z kim masz układy? Nie osądzona, a niszcze wszystko
Poleciałam tylko by kupić samolot, na giełdzie jestem najwyżej
Długie nogi, on onieśmielony, Amazonka, jestem wzniesiona
Mali ludzie tworzą małych ludzi, ogiery płodzą piękne dzieci
Liż mnie przez chwilę, skarbie, na ostro, jestem dzika, skarbie
Nie boje się, zróbmy tu to, wiedziałam, że jesteś beksą
Rozszerz tę cipkę, pozwolę mu na przygodę w środku
Gdyby moja cipka była plażą, porwałaby go fala
Każdy czarnuch, któremu pozwolę na to, wie, że Stalli jest kozacka
Gdybym nie była takim graczem, pewnie byłabym czyjąś żoną

[Refren]
Będę twoją wariatką każdego dnia, o każdej godzinie
Pozwole ci się zaliczyć, nie boję się, nie wstydzę się, nie mam nic przeciwko
Szukam bandyty, który nie boi się cipki z gangsterskim akcentem
Jeśli podbijesz, a czarnuch będzie jak twardziel, lepiej, żebyś była taka jak ja
[Wers 2]
Nie nazwałabym tego flirtem, tylko mówieniem z pasją
Ani uwodzeniem, poruszam się po nim, wtedy go mam
Mam cukier dla tatusiów, którzy naprawdę wspierają moje zachcianki
Kto kupuje podwójne C, kiedy ja robię A na moich zajęciach
Dlaczego miałabym kłamać i mówić, że chcę być twoją jedyną?
Wiedząc, że jestem młoda i dostaję pieniądze, dobrze się bawię
Wiedząc z kim rozmawiam, ale obserwując go z drugiej strony pokoju
Wiedząc, że kiedy jestem na koniaku, nie wiem do czego jestem zdolna
Specjalny rodzaj damy, niełatwo mnie przekonać
Doprowadzam do szaleństwa tylu czarnuchów, że chyba Uber powinien mi płacić
Tak wyrafinowana, wciąż piszę w areszcie
Czarnuchy, które pieprzyłam, kiedy wyjdą, będą się bzykać

[Refren]
Będę twoją wariatką każdego dnia, o każdej godzinie
Pozwole ci się zaliczyć, nie boję się, nie wstydzę się, nie mam nic przeciwko
Szukam bandyty, który nie boi się cipki z gangsterskim akcentem
Jeśli podbijesz, a czarnuch będzie jak twardziel, lepiej, żebyś była taka jak ja