[Zwrotka 1]
Nie miałam nic do powiedzenia w Boże Narodzenie
Kiedy wyrzuciłaś wszystkie swoje ubrania w śnieg
Kiedy przypaliłaś sobie włosy i przewróciłaś krzesła
Po prostu próbowałam zejść ci z drogi

[Przedrefren]
Ale kiedy zasnęłaś z krwią na zębach
Po prostu wsiadłam do auta i odjechałam

[Refren]
Posłuchaj mnie, motylku
Tylko tyle wina
Możesz w życiu wypić
I to nigdy nie wystarczy
Żeby uratować cię przed dnem kieliszka

[Zwrotka 2]
Zaparkowałam tam gdzie zaczyna się stanowa autostrada
Wyszłam i popatrzyłam w górę na gwiazdy
I kiedy po niebie przeleciały meteoryty
Myślałam o twoich smutnych lśniących oczach

[Przedrefren]
Kiedy wzeszło słońce, wróciłam po swoje ubrania
A ty nadal leżałaś nieprzytomna na podłodze
[Refren]
Posłuchaj mnie, motylku
Tylko tylе wina
Możesz w życiu wypić
I to nigdy nie wystarczy
Żeby uratować cię przеd dnem kieliszka