[Zwrotka 1: The Weeknd]
Bycie trzeźwym przez jeden dzień za bardzo mnie dołuje (Oh)
Próbują mnie spowolnić, chcą mi mówić jak mam żyć, chyba zaraz zwariuję (Zwariuję)
Cóż, mogą patrzeć, jak przepierdalam to wszystko w jedną noc
Jestem w swoim mieście w środku lata, cały w camo i skórzanych butach, całuję suki w klubie
Chcą seksu w trójkącie (Seksu w trójkącie), potem czegoś jeszcze (Czegoś jeszcze)
Wydaję wszystko co przychodzi, jebać dochód
Ja i moje ziomki, nigdy się nie spłuczemy
A ty będziesz musiał
Zrobić to wszystko, by zobaczyć, dokąd cię to doprowadzi
Żyjemy marzeniami, na które nigdy nie mogliśmy sobie pozwolić
Teraz siedzimy na tyłach, mówiąc:

[Refren: The Weeknd]
Właśnie dla tеgo żyję, właśnie dla tego żyję
Właśnie dla tеgo żyję, z ludźmi, za których bym zginął
Właśnie dla tego żyję, właśnie dla tego żyję
Właśnie dla tego żyję, z ludźmi, za których bym zginął
Właśnie dla tego żyję, właśnie dla tego żyję
Właśnie dla tego żyję, z ludźmi, za których bym zginął
Właśnie dla tego żyję, właśnie dla tego żyję
Właśnie dla tego żyję, z ludźmi, za których bym zginął

[Interludium: Drake]
Ta
Właśnie dla tego żyję, właśnie za to bym zginął
Tego nie możesz podrobić, ziom, do tego potrzeba ci Boga
[Zwrotka 2: Drake]
Jak myślicie, ile jeszcze potrzeba wam czasu, by upaść?
Pytam poważnie, bo serio mam co do was wątpliwości
Byłem w trasie po świecie, wydałem kupę kafli w każdej galerii
I znają moją historię, wady i tak dalej, nadal mam całą ścianę w platynach, ziom
Właśnie zaoferowała striptiz, lecz nie wygląda jak Demi Moore
Czterdzieści pięć cali w biodrach, dwadzieścia cztery cale w talii
Tyle miłości w naszym mieście, wciąż krzyczą: "XO" rozlewając Henny
Ale jestem tym gościem, nie jakimś tam gościem, myślisz, że po kiego chuja tu jestem?
Robię wjazd, mam te suki jak Prince, mimo że jestem królem
Chubbs może sobie chodzić ze spluwą, jeśli go złapią, wróci do domu na wiosnę
To rzeczy, którymi nie powinienem się dzielić, wiesz, ze względu na moją karierę
To żadna popisówka, po prostu mówię ci, jak jest, przysięgam
Właśnie dla tego żyję, z ludźmi, za których bym zginął
Tego nie możesz podrobić, ziom, do tego potrzeba ci Boga
To jest to, o czym powinniśmy pogadać w cztery oczy
Jest parę rzeczy, nad którymi powinienem popracować, ale wiem, że widzisz, jak pracuję, typie, Champagne

[Refren: The Weeknd]
Właśnie dla tego żyję, właśnie dla tego żyję
Właśnie dla tego żyję, z ludźmi, za których bym zginął
Właśnie dla tego żyję, właśnie dla tego żyję
Właśnie dla tego żyję, z ludźmi, za których bym zginął
Właśnie dla tego żyję, właśnie dla tego żyję
Właśnie dla tego żyję, z ludźmi, za których bym zginął
Właśnie dla tego żyję, właśnie dla tego żyję
Właśnie dla tego żyję, z ludźmi, za których bym zginął