[Refren: kvxzka]
Robię slam dunk, houston rockets
Mają problem, ja się bawię
Rzucam tróję jak james harden
Rzucam tłumem, wszyscy razem
[Zwrotka: real/sajko]
Kiedy wchodzę na bit to nie ma pytań i to dlatego im nie odpowiadam
Wszystko to jak jedna chwila, kiedy życie trzymam w łapach
Pół roku piszę, by wydać dobry materiał
I uwierz mi, że to coś więcej niż poliester, czy bawełna
Pierdolę te wasze opinie, że znowu to samo i że ja mam zmienić się
Nawet jak się już wypalę to żeby tu powstać z prochów jak feniks
Now we're gettin' higher i nie potrzeba nam mary jane
Now we're gettin' higher and we doin' this in a many ways
Palę mosty, idę dalej
Czasem boli, ale wyjebane
Tyle ludzi jest wokół, a wciąż żyję sam
Nasze życie bez bogów, chociaż wierzymy siebie
Again i'm feelin' amazing jak peter parker
I think i win a lotto, chociaż nawet grosza nie mam
Leki mi nic nie dają, więc prozac jebać
Jak dożyję osiemniastki, kupię sobie auto jak bentley
Z podrowieniami real/sajko, atelier
[Zwrotka: kvxzka]
Płonę jak ghost rider
Na śmieci nie patrzę
Choć kosze tu właśnie
Jak slam dunk to spadnę
Obręczy nie pragnę
Ona chce to fajnie
Pal lotę nie trawę
Ja zawsze ze składem
[Refren: kvzka]
Robię slam dunk, houston rockets
Mają problem, ja się bawię
Rzucam tróję jak james harden
Rzucam tłumem, wszyscy razem