Falkon
TRASH TALK
[Zwrotka 1]
Mati to normalny typ i ja nie zgrywam gangstera
Śmigam autobusem i tak wygląda ma flatera
Ty masz diamentowy grill, ja na grilla wrzucam steka
Gdy wypalasz się jak spliff, ja wypalam se cedeka
Wbijam w złoty medal, jak to czy twoja ekipa mnie lubi
Ludzie którym imponuje ile wychyliłeś wódy
Olewam opinie stale osób bez pasji na liście
Nigdy się nie pucowałem, może dlatego nie błyszcze
Nie wiem z jakim biegasz logiem, nie łypie ci na metki
Wbijam w to czy to jest drogie, to nie czyni cie lepszym
Patrzą na mnie jak na rapera, nie czujе się ani trochę
Z mikrofonem na scenach stałem tylko na karaokе

[Refren x3]
Trash Talk non stop między stopy wlatuje Ken Block
Trzymam w bani zapas rymów, tak jak Nelson
Ciągle skille a nie stilo tak jak Hancock
To jest Trash Talk

[Zwrotka 2]
Mati to jest zwykły chłopak, a nie jakiś celebryta
Nie musze kolorować se na instagramie życia
Chodzę w ubłoconych skokach, nie wiezie mnie limuzyna
Nie czuje się lepszy od was przez to, że latam na bitach
Co drugi leci bragge, że zjada spokojnie pół podziemia
Bo nagrał drugi kawałek i ziomek mu powiedział
Znajdujesz no-nameów kiedy uda im się w main-stream wejść
Do twoich nowych idoli, typie ja mam sentyment
Robie swoje na ludzi już wyłączam się
Zrobisz coś, pokręcą nosem, a sami nie kiwną palcem
Puszczam nowy numer w miasto i nie czekam na prawa
Prosto, nie prostacko, Mati nie żadna gwiazda
[Refren x2]
Trash Talk non stop między stopy wlatuje Ken Block
Trzymam w bani zapas rymów, tak jak Nelson
Ciągle skille a nie stilo tak jak Hancock
To jest Trash Talk