[Intro]
Rozkwitasz znowu skarbie, bo tak Ciebie pragnę,
Ciebie pragnę
A Ciebie nie ma dla mnie i umieram już znasz mnie
Ja pragnę Twego ciepła i miłości na zawsze,
Na zawsze
~~~
[skim]
Teraz tylko pustka siedzi w mojej głowie
Siedzę znowu późną nocą i myślę o Tobie
Te pojebane myśli,
Ten pojebany stan,
Czemu teraz Ciebie nie ma
I znów jestem sam?
Papierosy, xannax, alkohol, butelka whiskey
Łzy lecą z mych oczu, nie pomogą już używki
Błagam, pomóż Boże,
Błagam, pomóż mi,
Jak uwolnić się od tego, jak tak dalej żyć?
Widzę znowu te kałuże krwi,
Ta żyletka i rwiąca się nić,
Znów ta szara i smutna codzienność,
Kiedyś razem tworzyliśmy jedność
Teraz nie ma Cię,
Teraz nie ma nas,
A ja kocham Cię,
I widzę Cię w snach,
Ale nie ma Cię,
Jest mi Ciebie brak,
Byłaś taka piękna
W sumie jak lotosu kwiat