Informatyk usb
Lubię tę konwencję autora, wykonuje bardzo emocjonalny tekst swoim pustym głosem
[Zwrotka 1]
Od dzieciństwa kurwa słyszę, masz tu odnieść sukces
Jak mam mame odnieść sukces, kiedy życie tak potrumnie, eej
Może zbyt stary, żeby mieć depresję, może zbyt młody
Bezsenność jeszcze wjedzie jak codziennie, pięknie
Boję się kurwa, nie uda w miłości, trudno
Strzeliłem trzy razy i znowu mdłości, znowu pudło
A w pracy, jak ma być w pracy, samozatrudnienie
Nawet w maku mnie nie chcieli żebym kręcił se burgerem
"Ikoną społeczeństwa jest człowiek sukcesu"
Zajebiście mądrze gadam, chociaż życie jest bez sensu
Psychologia porażki, z cytryn zrobić lemoniadę
Ciężko, gdy budzisz się pod blokiem nad ranem
Obok tylko łycha, a czekałeś kurwa na nią
Wewnętrzne piękno, nie powstydziłby się Michał Anioł
I co mi po tym jak 23 rocznikiem wjeżdża
A jej rocznik to jedyne co mi tu do serca wjeżdża
[Zwrotka 2]
Na niebie ptaki latające kluczem
Poznać jeszcze klucz do twojego serca, tak se nuce
Nie nawine, ej, ze moja ex to szmata, ale
Sie juz przewinelo, a ja znow na buty zycie zwracam stale
Żyjecie w swoich małych czterech ścianach
Chcialem pomóc, a skończony gorzej niż skrzydła Ikara
Syzyf, już nie mogę turlać tego głazu
Równowaga równi pochyłej twarz mam bez wyrazu
Widziałaś kiedyś kurwa jak umiera w oczach życie
Ja ściągałem się sam z liny mając w głowie tylko picie
Przyjaciółkę spod auta, ej, w rodzinnym mieście
Jej krew na rękach nadal pali duszę pełną westchnień
Obraz kobiety robiącej backflipa
Ostatni oddech, uderza w asfalt, pękła potylica
Nieliczne śmierci jakich byłem świadkiem
A i tak nie rusza mnie już nic tu wcale chyba
[Zwrotka 3]
Weź przestań i odpuść, no ciekawe kurwa jak
Małe rzeczy tu sprawiają że pęka w pół mój świat
Półśrodki półpijany skaczę sobie przez parkany
Samotność w sieci tak się tutaj określa-jmy
Obraz miłości sobie kiedyś tam namalowałem
Talent artystyczny 2/10, więc se go zmazałem
Potem chciałem tylko móc sobie z kimś pogadać
O problemach kurwa świata, nie balastem być o nie
Skończyło się jak zwykle, ale w sumie melodyjnie
Offbeat dzisiaj nie polecę i tak cały w krwi se zniknę
To normalne, autodestrukcja to normalne
Powtarzam to bez końca zawijając sznyty w baner
Nie wiem jak to jeszcze ująć, żył mych plątaninie
Moja 0rh+ się wylewa czuje że żyję, ej
Czuje ze płynę, czuje że lecę sobie tu tak o