DON & RL9
Nie poddawaj się
[Zwrotka 1]
Pamiętam lata temu ja młody chłopak z ulicy
Zaczynałem będąc nikim i zaczynałem z niczym
Pomimo słów goryczy po latach lew ciągle ryczy
W świecie w którym jak umiesz to możesz na siebie liczyć
Tyle razy upadałem by potem silniejszym powstać
Samego siebie szukałem aby problemom sprostać
Bezczynnie nie czekałem aby z nikąd szanse dostać
Swoje życiu wyrwałem choć droga nie była prosta
[Refren]
Nie poddawaj się nigdy
Nawet gdy los Tobie przeciwny
I musisz być silny
Nie po to aby krzywdzić lecz ochraniać innych
Nie poddawaj się nigdy
Nawet gdy los Tobie przeciwny
I musisz być silny (woohooo... ye-yeahh)
[Zwrotka 2]
Czas goni pierwsze siwe włosy widzę na skroni
Ten chłopak co był we mnie mam go jak na dłoni
Pełen wiary i radości
Te wartości na zawsze będę chronił w nim
Mówili mi na miłość nie ma tu miejsca
To jak widzisz świat jest tylko kwestią podejścia
Twoje życie to wyborów twych konsekwencja
Z wyobraźnią nie widzę dróg nie do przejścia
[Refren]
Nie poddawaj się nigdy
Nawet gdy los Tobie przeciwny
I musisz być silny
Nie po to aby krzywdzić lecz ochraniać innych
Nie poddawaj się nigdy
Nawet gdy los Tobie przeciwny
I musisz być silny (woohooo... ye-yeahh)
[Zwrotka 3]
Tak wiele rzeczy prostszych jest niż się wydaje
Sami komplikujemy świat tworzymy dróg rozstaje
Potem głowimy się którą drogą i dokąd iść
Niech miłość będzie drogowskazem a nie nienawiść
Zrozum co daje Tobie siłę a co ją odbiera
Co daje komfort ducha co jemu doskwiera
Posłuchaj co Ci w sercu gra
Słuchaj co Ci w sercu gra
[Refren]
Nie poddawaj się nigdy
Nawet gdy los Tobie przeciwny
I musisz być silny
Nie po to aby krzywdzić lecz ochraniać innych
Nie poddawaj się nigdy, nie, nie
Nawet gdy los Tobie przeciwny
I musisz być silny
Po to by chronić innych