Młody Dzban
Mam rybe do złapania
Co ma chuja w dupie i dużo papla, taki mały rebus
Moja ksywa Młody Dzban, twoja ksywa rozjebus
Chcesz się zakręcić tu, nie jestem jak śruba, nie dam się wkręcać
Ty jak śruba bo gwint ci się zerwał
Suka lubi mnie, bo mam pelę worek przynęt
Na ciebie nie spojrzy nawet w Supreme, bo nie umisz złapać rybe
Nie umiesz łapać wiatru w żagle, gdy ja łapie sobie forse
Jedyne co złapałeś w tym roku skurwysynu to złapałeś rzeżączkę
Złapałem sucz za rękę i poszliśmy nad Odrę
Ty złapałeś zawieszkę i zjebałeś się w kołdrę
Ona mówi mam okres ty nic nie szkodzi, Hrabia Drakula
Ona mówi weź się umyj ty nic nie szkodzi, hrabia drachula
Twój ptaszek siedzi w klatce jak nastula
Suka przecież sama tutaj nie spadła na siura
Ja robię se flex ty pod pantoflem jak flek
Śpiewasz se la bamba
Ja wpadłem do niej, ty wpadłeś do szamba
Tera ona Wbija do mnie, cameltoe ma widocznie, bo widocznie suki mnie wielbią, a twoja suka ma garba jak wielbłąd
Sikor na ręce
Zamoczę zara kija, tylko trochę zanęcę, ona mówi mamma mia
Kiedy dziele się z nią sprzętem, na kolanach mi siadła żmija
No i pięknie, no i ładnie
Zamoczyłem kija w twojej pannie
Ty zamoczyłeś kija w wannie
Ty potrzebujesz opieki brat Albert
Moje ryby grube jak Fat Albert
Mówisz, że masz ryby grube jak Fat Albert?
NIE!
Ty rysy na bani jakbyś przeżył skrobankę
Palancie chuj ci w szamę i już do mnie nie wydzwaniaj
Zatkaj dupę nie mam czasu, bo mam rybę do złapania
Zatkaj dupę nie mam czasu, bo mam rybę do złapania
Zatkaj dupę nie mam czasu, bo mam rybę do złapania