Młody Dzban
Chowam Gniew Se W Kieszeń
Chowam gniew se w kieszeń, mówią że odleciałem, ale ja wcale nie chcę lecieć
Zaczęła się wiosna, a ja się czuję jakbym szedł przez jesień
Zadławiłem się szczęściem dlatego jeść nie chce się

Co ma dwie nogi i utyka?

Gryzę się w język tak często że niedługo zacznę rap robić bez języka
Idę sobie w zaparte, przeżywam zwarcie bo nie mam bezpiecznika
Często pamiętam smak powietrza, lecz nie wiem jak oddychać
Może mi pokażesz? Bo w środku krzyczę, choć wcale mnie nie słychać
Czuję że muszę się bardziej oblać tobą kiedy we mnie wnikasz
Jestem miejscem gdzieś na mapie, miejscem które nie znika choć wody mam po szyję
Im więcej wiem tym częściej pytam
Im bardziej się zamykam tym bardziej szczęście chwytam
Tym bardziej szczęście chwytam

Chowam gniew se w kieszeń (x5)
Kieszeń. Kieszeń. Kieszeń
Chowam gniew se w kieszeń
Oooo!
Chowam gniew se w kieszeń (x4)
Auuu!
Chowam gniew se w kieszeń (x11)
Uuuu!
Kieszeń. Nie, nie, nie, nieeee
Chowam gniew se w kieszeń (x4)