Młody Dzban
Cheeseburgery
[Intro]
Słuchaj, ziomal. Jak będziesz dorastał, to nie wyrastaj na takiego chuja jak ten tutaj. Randy, pewnie nie byłeś jeszcze na USG? Ja ci zrobię. O, słyszę kurczaka! Słyszę, jak cola, musztarda i sos się mieszają. Słyszę frytki i cebulę smażoną, ale wiesz co? Nie słyszę serca, kurwa...

[Zwrotka]
Ten brzuch to pierdolone Gucci, ona kroi mi salceson nawet, kiedy nie musi
Piękno dostrzegam w cebuli
W sosie maceruję bulwy
Mam koks, no i sztos, teraz celuję w kurwy
Nie czaję jej komentarzy o mej wadze, bo ciężko się odnieść
Pomógłbym jej wnieść zakupy, lecz ciężko się podnieść
Laski lubią chudych chłopców, a ja lubię tłuste mięso
Kładę na ruszt kilo boczku i to robię w kurwę często
Ja mówię na to opcja, ty na to mówisz konieczność
Ty mówisz dobre pićko, ja na to mówię domestos
Mówię językiem ciała do niej, ona myli to z migowym
Zachęcam ją do tańca, ona myli kciuk z środkowym
Wykręcam się tego palca
Biorę colę zero do podwójnych frytek, a że chce se trochę schudnąć
To wypiję do połowy
Twoje crew takie patyki, ona myli was z kodem kreskowym
Moje serce [?], lecz chyba za mało palę
Zaliczyłem w życiu więcej porażek niż sklep dla vaperów
Lecz dalej się łudzę, że stworzę tu jakąś parę
Ten styl tak gruby, że nawet nie mieści się w bramę
Zjadam rosół, ten towar kopie słabiej niż dziecko
Kiedy widzę bułę i mięso, chłopie, skacze mi tętno
Zostawiłem portfel w Kefcu, ale wracam mi się nie chce
Gdy podjeżdża foodtruck, mówię: "Suczki, pakujemy się, zróbcie miejsce"

[Outro]
Wszyscy ci się gapią na bebech, bo jest kurwa gigantyczny. Wszyscy teraz się popatrzymy