Dawid Obserwator
Siema Szmato
[Zwrotka 1]
Mam cie za dobrą dupę, a nie dobra dziewczynę
Widzę tą słodką minę
I wpierdalam się na minę
No i w sercu mam melinę
No i wiesz co?
Jakbyś chciała się czuć dobrze to tam nie wchodź! Ej
I chciałem więcej z tobą i skończyło się na słowach
Przegrałem z nim bo zaczął czymś dilować
Nie mogłem tego darować
Nikt mi nie chciał podarować oczu
No i teraz jestem tym co chowam w kroczu
Tipsami to nie chwycisz za pikawę powaga
Zawiną od ciebie fagas
Piszesz do mnie, bo masz dziecko
Nie chce robić za niańkę
Lepiej pogadaj z koleżką
Chyba będę sam do końca i taką wybiorę mańkę
I jak mam reagować można kurwa się zgubić
Masz etap nieskończony zabierasz się za drugi
Jak zobaczysz szczere oczy to pójdę w ciemno nacodzień
To znowu śliski temat wracam od niej po lodzie
[Refren]
Siеma szmato ja do tego dorosłem
Chyba wole ? niż na roksе
Siema szmato wiem, że Cię brało miasto
Siema szmato czy mogę z tobą zasnąć, ej?
Siema szmato czy mogę z tobą zasnąć, ej?
Siema szmato czy mogę z tobą zasnąć, ej?
[Zwrotka 2]
Już nie łażę po baletach
Tam mijam za wiele dziwek
Myślę jak poznać dziwe i słabo z moim paliwem
Jak Cię kupię komu zostawić napiwek?
Ziom ma dziecko ze szmatą, się nie dziwię, nie
Niestety była z tobą kiedy były z tobą giety
Zostawiała je sąsiadom, by zawijać na balety
Coś w podobie do kobiety
Szkoda czasu mi na śmieci
Jak płodzimy problemy?
Jak mamy spłodzić dzieci?
Krzywy temat, no a na niej to nie ciąży
Koleżanka przyjebała była w ciąży
No a jak nie mam kluczyków, to dla ciebie jestem żulem
Wypożyczę tą kurwę, jak wypożyczę furę
[Refren]
Siema szmato ja do tego dorosłem
Chyba wole ? niż na rokse
Siema szmato wiem, że Cię brało miasto
Siema szmato czy mogę z tobą zasnąć, ej?
Siema szmato czy mogę z tobą zasnąć, ej?
Siema szmato czy mogę z tobą zasnąć, ej?