Matiskater
Szare miraże
[Intro: Matiskater]
Szare miraże, tak jak Maanam
Zrobiłem swoje, mówię nara no i spadam
H-I-P-H-O-P, czasem zbakany na trakach
Fakt jest jeden, że jak zawsze rozpierdalam

[Zwrotka 1: Matiskater]
Wszystko co usłyszysz o mnie no to ploty
Siedzę solo na chacie i se smażę antrykoty
Twoja szmula, ręce pełne roboty
W powietrzu gnijące ciało, chyba zwiastuję kłopoty
Bomba, Osama Bin Laden, Matiskater traper
Zobaczyła muzę i chciała rozpinać pasek
Chcesz ksywę wpisać w tytuł, to za odpowiednią gażę
2003 na muzie zarabiam kasę
Kurwo mamy styl, nie zabierzesz nas do piachu
Każdy ruch po swojemu, chcemy tylko dużo guapu
Mówisz, że jesteś traperem? Chyba nie skumałem żartu
Każdy dzień po milion traków, każdy dzień po milion batów

[Bridge: Matiskater]
Chcę przejеbać dużo kasy tak jak Sasin
Nie ponosić konsekwencji tak jak Hajto
I piеrdolę ciebie jak ci coś nie pasi
Bo obchodzi mnie jedynie, że to ja mam większe saldo
[Refren: Matiskater]
Szare miraże, tak jak Maanam
Zrobiłem swoje, mówię nara no i spadam
H-I-P-H-O-P, czasem zbakany na trakach
Fakt jest jeden, że jak zawsze rozpierdalam
Szare miraże, tak jak Maanam
Zrobiłem swoje, mówię nara no i spadam
H-I-P-H-O-P, czasem zbakany na trakach
Fakt jest jeden, że jak zawsze rozpierdalam

[Zwrotka 2: Dzony]
W Skecherach się leci, shot out Hella Sketchy
W bani bajzel i guap mam, temu nie zaprzeczysz
W środku tygodnia nietrzeźwy, już klasyka jak Wu-Tang
I lepiej bij lotę, jak pytasz czy mam minutę
Gościu powijaj ten kokon, nie będę z wami ćpał
W grobie jedną nogą, grind już na bani mam
Znowu odpalamy Toniacza na PS2
I to jest kurwa trap

[Przedrefren: Matiskater]
Szare miraże, tak jak Maanam
Zrobiłem swoje, mówię nara no i spadam
H-I-P-H-O-P, czasem zbakany na trakach
Fakt jest jeden, że jak zawsze rozpierdalam
[Refren: Matiskater]
Szare miraże, tak jak Maanam
Zrobiłem swoje, mówię nara no i spadam
H-I-P-H-O-P, czasem zbakany na trakach
Fakt jest jeden, że jak zawsze rozpierdalam
Szare miraże, tak jak Maanam
Zrobiłem swoje, mówię nara no i spadam
H-I-P-H-O-P, czasem zbakany na trakach
Fakt jest jeden, że jak zawsze rozpierdalam