Matiskater
DWIE TWARZE
[Intro]
Dwie twarze i totalnie wyjebane
Yeah, yeah, yeah, yeah, ej

[Zwrotka 1]
Serio, znowu gadałem ze śmiercią
Mówiła - nie będzie lekko, ale jak chcę, mogę iść
Dziecko, ty dalej pod nosem mleko
Mój ziomal musi to puszczać, żeby mieć na czynsz
Nie lubimy takich jak ty, to nie te środowisko
Nawijasz za dużo fałszu i jesteś karmiony pizdą
Wolę trzymać z ludźmi dystans, więc nie podchodź za blisko
Latam zawsze w kapturze, bo wolę być incognito
Porobiony nie przez dragi
Jak mam mieć jedno życzenie, to proszę kurwa mnie zabij
Zjawa szepcze w ucho - zaśnij
Mamy bagi, pełne baki, zawsze jestem krok przed wami

[Refren]
1312, pierwszy kwietnia - narodziny zła
W chuj poryta psycha, ale coraz większy guap
Jedna twarz wkurwiona, druga płacze cały czas
Robię to cały czas, rozpierdalam cały czas
1312, pierwszy kwietnia - narodziny zła
W chuj poryta psycha, ale coraz większy guap
Jedna twarz wkurwiona, druga płacze cały czas
Robię to cały czas, rozpierdalam cały czas
[Zwrotka 2]
What's poppin'? Chyba Mati nie jest dobrze
Mam ciągle pot na skroni, jakbym siedział na bombie
Ci ludzie tacy głupi, więc wolę pobyć na homie
Jak podkładasz pod nos beat, to wpierdalam obie porcje
Paka w gaciach, to zielone, chcę Benza i Range Rover
Spalam las, moja flota robi flotę
Suko odpiszę ci potem, jestem pierdolonym kotem
Co dotknę będzie złotem, jak chcesz dogonić to się pośpiesz
Yessirski, w naszej loży to modelki
Chcemy więcej kwitu niż Nicolas Cage i DaBaby
Studia all day, to nie Cambridge
Mam wyjebane na ludzi, którzy chcą fejmu i pengi

[Refren]
1312, pierwszy kwietnia - narodziny zła
W chuj poryta psycha, ale coraz większy guap
Jedna twarz wkurwiona, druga płacze cały czas
Robię to cały czas, rozpierdalam cały czas
1312, pierwszy kwietnia - narodziny zła
W chuj poryta psycha, ale coraz większy guap
Jedna twarz wkurwiona, druga płacze cały czas
Robię to cały czas, rozpierdalam cały czas