[Intro]
Spacer i syn - staram się normalnie żyć
Tracę kontrolę, wczoraj piłem syf
Mówią, że wulgarny styl, sny z patologii, to jaki ma być?
W otwartej głowie, tak chorej, że mmm
Powiedz im proszę, sam wysypię sól
Zadałem sobie i osobie ból, są sprawy, których nie naprawię już
[Refren]
Chciałem zwiedzić cały świat, innym morzem pooddychać
Ale szybko minął czas, martwe zorze, kwiat usycha
Oni zaczynają ćpać, żeby mieć tu o czym pisać
Ja nie mogę już tak stać, mam już dosyć, niech to znika
Chciałem zwiedzić cały świat, innym morzem pooddychać
Ale szybko minął czas, martwe zorze, kwiat usycha
Oni zaczynają ćpać, żeby mieć tu o czym pisać
Ja nie mogę już tak stać, mam już dosyć, niech to znika
[Zwrotka]
Mówią „jak nęka, to odłóż”, karafkę rad, wrzucam w cudzysłów
Przez rap napływa turystów i wrogów, wracają puści, jak słowa z odzysku
Żaden ze mnie talent – to chyba odkrycie roku, więcej wad, niż zalet, to żadne odkrycie roku
Częstują mnie żalem, otruty w krainie pokus, to było pisane, jak Hamlet odejdę w mroku
To moja droga jak coś, nie chcę litości pod nos
Kiedyś chciałem być jak ktoś, kiedyś chciałem być jak gość, właśnie olewam Twój proch
W sercu mam zło, DOPEHOUSE i BOR, w bani mam szok - dwie płyty w rok
To duży skok, serducho na SOR, ledwo przeżyłem i straciłbym to
(Dlatego, ziom...)
[Bridge]
Żyj tym dniem, jakby miał być tym ostatnim (ostatnim, w chorej głowie)
A dobrze o tym wiem, jak problemy mogą zmartwić (zmartwić, w chorej głowie)
Jakby nie było źle, Ty nie możesz skończyć martwy (martwy, w chorej głowie)
Ciągle wierzę, że wspólnie zdołamy naprawić (naprawić chorą głowę)
[Refren]
Chciałem zwiedzić cały świat, innym morzem pooddychać
Ale szybko minął czas, martwe zorze, kwiat usycha
Oni zaczynają ćpać, żeby mieć tu o czym pisać
Ja nie mogę już tak stać, mam już dosyć, niech to znika
Chciałem zwiedzić cały świat, innym morzem pooddychać
Ale szybko minął czas, martwe zorze, kwiat usycha
Oni zaczynają ćpać, żeby mieć tu o czym pisać
Ja nie mogę już tak stać, mam już dosyć, niech to znika