Joda
Ogarniente
[Refren: Joda]
Ile lat może trwać przeklęte siedem chudych lat?
Tyle spraw w pogoni za nimi
Ci bezpowrotnie ucieka czas
Gdzie jest twoje 5 minut?
Poszło się jebać sekundę razy z tym
Co dałeś dla wygód, a tym razem to miało już na prawdę być
Ogarniente
Ogarniente
Ogarniente
Ogarniente

[Zwrotka 1: Joda]
Oczy zaklejone całą dobę kolejnym zarolowanym blantem
Konto zasilone tylko zdobywanym na gorąco fantem
Ile osób zawodzi się na tobie
Marzenia same zakopały w grobie cię
A ty czekasz tylko na nagrodę
Sam byłem taki jak ty, byłem sam jak ty nic nie warty
Sam byłem taki jak ty, o sobie samym nie chciałem znać prawdy
Nie! Nie chciałem już na ulicy stać
Gdybym mógł wyrzuciłbym z głowy ten zapytania znak

[Refren: Joda]
Ile lat może trwać przeklęte siedem chudych lat?
Tyle spraw w pogoni za nimi bezpowrotnie ucieka czas
Gdzie jest twoje 5 minut?
Poszło się jebać sekundę razy z tym
Co dałeś dla wygód, a tym razem to miało już na prawdę być
Ogarniente, dom i rodzina i niepewne jutro
Ogarniente, napady i bóle przepijane wódką
Ogarniente, krzywy życiorys pisany kursywą, tego co było, a minęło widmo
Miało być dawno już
Ogarniente

[Outro: Joda]
Winy szukam tylko w sobie, wiem co hamuje mój progres
Nie zawsze robisz to co mądre kiedy realia Ci skaczą po głowie
Weź powiedz o tym na wyrtlach, samo życie to nie jebana idylla
Niech tobie nic oczu nie zamydla, jak jesteś tu tylko po to żeby wygrać