EmKaTus
​​jestem cpvnem po buncie
[Tekst piosenki "Jestem cpvnem po buncie"]

Słońce świeci w oczy
Uo-o-o-o
Oo-o-o

Wszędzie się czuję, jakbym nie był stąd
I kiedy słońce świeci w oczy jakoś lżej mi, malutka
Wszędzie się czuję, jakbym nie był stąd
I kiedy słońce świeci w oczy jakoś lżej mi, malutka
Za zakrętem jest coś, co zwykłem nazywać dom
Nigdy się w nim nie czułem najlepiej
Nie chce mi się dyskutować, jestem ćpunem po buncie
Ty też jesteś urojona, w nic nie wierzę, nie umiem
Zresztą wiara prowadzi do paranoi
Love you mama, ale Szymi się tak boi
Jedyne co umiałem to ucieczka, a co potem?
Przеd nią też uciekać, bo mnie wciągniе, no i spłonę
Gdy chciałem się wieszać, może było trochę gorzej
Ale teraz pusto, pełna czysta jest na stole
Ty jesteś różą, ciągle rozcinam se bańkę o kolec
Ty jesteś burzą, gdy nie ufam chmurom i zaczyna boleć
I chłód przeszywa mi dusze jak sopel
Niech ktoś zaśpiewa tu za mnie melodiami jak [?]

I na mój głos nawet nie reagujesz
Boję się wziąć do garści wszystko, co u mnie
Mam mało wspomnień, no i w większości są smutne
Może przystaniesz, nauczysz się cieszyć jutrem
I na mój głos nawet nie reagujesz
Boję się wziąć do garści wszystko, co u mnie
Mam mało wspomnień, no i w większości są smutne
Może przystaniesz, nauczysz się cieszyć jutrem
Wszędzie się czuję, jakbym nie był stąd
I kiedy słońce świeci w oczy, jakoś lżej mi malutka
Za zakrętem jest coś, co zwykłem nazywać dom
Nigdy się w nim nie czułem najlepiej

Nie chcę mi się dyskutować, jestem ćpunem po buncie
Ty też jesteś urojona, w nic nie wierzę, nie umiem
Zresztą wiara prowadzi do paranoi
Love you mama, ale Szymi się tak boi
I wyłącz fon na całą noc
Ja nie potrafię, spróbuj go wziąć
Ciągle mam manie i trochę manier
Chociaż wydałem ostatni grosz