[Refren]
Mam tabletki na zły humor i tabletki na sen
I jestem wydarzeń sumą, które odcięły mi tlen
"Ona zawsze była suką" mówi ziomek, który wie
A problem zawsze był we mnie, może zmień mnie jak Ben 10
Ty patrzysz miną ponurą już prawie przez cały czas
Ale zaraz będzie wzlot, tylko ogarnij mi grass
Zaraz odlecimy stąd, tylko ogarnij mi hajs
W myślach cztery lata temu było prościej nawet
[Zwrotka 1]
I jestem z tobą, my sami jak palec
I daję słowo, coś więcej niż balet
A twoją mową mogę nazwać już jakikolwiek talent
Jak artykułujesz słowa i tak pięknie brzmisz jak kłamiesz
Nie pospawałem się lorą to dla mnie za słabe
Czemu próbujesz być lurem, przecież jesteś dla mnie
Gdzieś w tym dalej szukam siebie, ty poręczysz za mnie
Ale sam nie ufam sobie, teraz powiedz, kto ma rację?
[Refren]
Mam tabletki na zły humor i tabletki na sen
I jestem wydarzeń sumą, które odcięły mi tlen
"Ona zawsze była suką" mówi ziomek, który wie
A problem zawsze był we mnie, może zmień mnie jak Ben 10
Ty patrzysz miną ponurą już prawie przez cały czas
Ale zaraz będzie wzlot, tylko ogarnij mi grass
Zaraz odlecimy stąd, tylko ogarnij mi hajs
W myślach cztery lata temu było prościej nawet
[Zwrotka 2]
A ty śpij, nie mam czasu, by marnować go
Przez tyle dni próbuję sam siebie wychować, o
I wybacz mi, wytłumacz, jak mam się zachować, o
Pomimo blizn, które zdążyłaś rysować, o
Ty powiedz mi, ile czasu, by zmarnować, o
I ile chwil na za mało warte słowa, co?
Co są warte nic, to są bardzo ładne słowa, o
A gdzie czyn? Powiedz mi, mała Mi
[Refren]
Mam tabletki na zły humor i tabletki na sen
I jestem wydarzeń sumą, które odcięły mi tlen
"Ona zawsze była suką" mówi ziomek, który wie
A problem zawsze był we mnie, może zmień mnie jak Ben 10
Ty patrzysz miną ponurą już prawie przez cały czas
Ale zaraz będzie wzlot, tylko ogarnij mi grass
Zaraz odlecimy stąd, tylko ogarnij mi hajs
W myślach cztery lata temu było prościej nawet