[Intro: Linda, Kosa]
Kiedy wygrywa ktoś zły
A powinnaś wygrać ty
Kiedy musisz suszyć łzy
Bo nie ty masz na coś wpływ
Kiedy nie chce mi się nic
Ani nie chce mi się żyć
Ani jeść, pisać i pić
To proszę
[Refren: Kosa, Chór Kosynierki]
Daj mi to
Co ulotne najbardziej na świecie jest
I niszczy całe zło
Niszczy zło
A zmuszę los by rozdał najlepszą kartę nam
Która niszczy zło
Niszczy zło
[Zwrotka 1: Kosa]
Kiedy przyjdzie znowu mandat
Baba w kiosku będzie chamska
Powie, że nie wyda mi reszty i mi powie: lecz się
A ktoś jeszcze mi na parkingu zajmie miejsce
Kiedy zobaczę orła cień, a spadnie na reszkę
Albo znowu ruski cwel będzie chciał więcej
Albo nie daj boże, przegram znów w ruletkę
Kiedy chcę najebać tym, którzy mówią po pierwsze
Albo chcę najebać im, bo marnują powietrze
Kurwa mać
I kiedy sił nie mam na więcej
A dopiero zacznie się najlepsze
I kiedy miały być na torcie, ale świeczki w oczach wiecznie (ej)
Dlatego w prezencie
[Refren: Kosa, Chór Kosynierki]
Daj mi to
Co ulotne najbardziej na świecie jest
I niszczy całe zło
Niszczy zło
A zmuszę los by rozdał najlepszą kartę nam
Która niszczy zło
Niszczy zło
[Bridge: Linda, Kosa]
Kiedy anioł ze mną pojedzie na narty
Ale diabeł mnie poniesie w otchłań hańby
I kiedy przestanę na chwilę być odważnym
Albo jakiś chuj mnie zacznie drażnić
[Zwrotka 2: Kosa]
Lub będę chciał zakurwić babę z Żabki
Bo jest kolejka, a ona jeszcze płaci podatki
Ryczałt za prąd i gaz, odbiera paczki, dokupuje zdrapki
Boże pozwól na legalne klamki, kurwa mać
A ja mam tylko wodę i kanapki
A moje życie wisi na kawałku starej szmatki
Więc jakbym tak jak teraz odpinał się częściej
To proszę Cię, w prezencie…
[Refren: Kosa, Chór Kosynierki]
Daj mi to
Co ulotne najbardziej na świecie jest
I niszczy całe zło
Niszczy zło
A zmuszę los by rozdał najlepszą kartę nam
Która niszczy zło
Niszczy zło