Kosa (POL)
Wentylacja
[Zwrotka 1: Kosa]
Gdy planuje się za dużo i myśli o celu
To los chichocze, jakby kurwa się nawdychał helu
Może Cię zaskoczę, do włosów użyję żelu
Trochę się zmienię, trochę jak dotknięty palcem welur
Ścieżka życia przypomina kształt rollercoasterów
A historia mieni się w etycznym światłocieniu
Chciałbym oślepiać żarówką oczy twych problemów
Nie o sile lampki nocnej, tylko Jupiterów
Pachniało mentolem, a śmierdzi tu rządem
Boli mnie skóra, jakbym wylał wrzątek
Pachnie rosołem, nie pachnie vifonkiem
Stare perfumy to lawina wspomnień
Muszę wietrzyć siebie kłamstwem
I psikam niebem i uchylam drzwi, nie daję nic, więc

[Refren: Kosa]
Otwieram okno, wieje wiatr
Wentyluje życie z niekumatych szmat
Wolno, krzyczeć nam, że nie chcemy w naszym życiu szmat
Otwieram okno, kurwa mać
Wentyluje życie z niekumatych szmat
Wolno, krzyczeć nam, że nie chcemy w naszym życiu szmat

[Zwrotka 2: Gedz]
Chyba musiałem się odciąć, bo byłem chorą kończyną
I sam bym wyrzucił przez okno, siebie chwilę przed staminą
Bo dałem się ponieść pieniądzom, a to był najgorszy crowd surfing
W pokoju wisiała samotność, ja poza domem szczerzyłem zęby
Dzisiaj dbam o relacje, nie o relacje bejbi
Nowy ja i nowy mindset, nie szukam prawdy tam gdzie
Za szkłem, robią wino z wody pitnej
Biznes kręci deepfake, czuję hipokryzję
[Bridge: Gedz]
No, wieje wiatr (say what), czyszczę życie z niekumatych szmat
Marek, Czarek, Darek, mordo nie masz dobrych kart
Syp na blat, bo gramy w oczko jak Fetty Wap, (twenty-one)
Zamieniłeś GPS na GPT (bitch please), c'est la vie
Kogo z Ciebie zrobią, byś ojebał więcej płyt
Dziś najlepszą drogą będzie zmiana płci (switch)
Kurwa, co więcej mogę powiedzieć Ci

[Refren: Kosa]
Otwieram okno, wieje wiatr
Wentyluje życie z niekumatych szmat
Wolno, krzyczeć nam, że nie chcemy w naszym życiu szmat
Otwieram okno, kurwa mać
Wentyluje życie z niekumatych szmat
Wolno, krzyczeć nam, że nie chcemy w naszym życiu szmat

[Outro: Gedz]
Uchylam okno, palę crack
Słuchaj mała siostro, musisz dupy dać
Kręcimy porno, spust na twarz
Chcemy jak najwięcej takich szmat