[Zwrotka 1: Ryjek]
Mam głowę na karku i pięści zaciśnięte
A w sercu zapisane mam czyny przeklęte
Chronić się, oglądać wciąż za siebie
Czy paru mundurowych się nie przyjebie
Jebać ich tak mówi moje serce
Przerwać kajdany które wiążą moje ręce
Ścierwo tym żyje (proste) ja patrząc zza winkla dyskretnie się kryje
Obserwuje jak węszą huje
Czy czas zastopuje i dam rade uciec
I czy do spokojnych drzwi mam właściwe klucze
Zastanawiam się żyjąc wciąż na rękach
Kiedy do mnie wyciągnie się pomocna ręka
Kiedy się to skończy marsz pogromcy
Bo każdy jeden mój wdech jest bardziej duszący
Wreszcie zwiąże koniec z końcem i zobaczę wreszcie słońce
Które poprowadzi mnie tam gdzie chce i wreszcie zniknie całe kurewstwo złe
[Refren: Ania Peterek]
Odniesiemy zwycięstwo jak Ententa
Otworzy się nam każda droga zamknięta
Dokąd ona zmierza i kim oni są
Zapisane w sercu naznaczone krwią
Słowa i czyny doświadczenia tam tkwią
Stosuj się do tego niech inni sobie drwią
[Zwrotka 2: Mara]
Widzą oczy zapisuje serce wciąż doświadczeń więcej
Wszystko co na papier streszczam tobie w rapie
O swoich dbać potrafię na trzeźwo czy na kapie
Serca szczere gesty spłacam dług bez reszty
Zaufanie w cenie rap w kraju na podziemie
Rebel w sercu drzemie budzi go kilka kielonów
Wkurwienie uderza w bit jak w drzewo piorun
Wspomnieniem się pozoruj wypierdalaj gnoju
Ruszamy do boju nie ma opcji zwolnij
Co ci się należy dorwij za huja nie puszczaj
To nie ma trafiać w gusta swoich pajaców ustaw
To nie jest gadka pusta nie jeden fakty poprze
Wiem że robię dobrze tak serce podpowiada
Lojalni tak jak triada rapować nie wypada
Uczyło podwórko że z kurwami jechać krótko
Litość to zbrodnia świadczą tego co dnia policyjne kurwy
Stróżów nowa parodia puśćcie następny list gończy
Słyszycie to uwierzcie na tym rebel się nie kończy
Za mną cała armia waleczna jak husaria
Wariatów fabryka w składzie Bombatyka
Bez przymusu nikt nie znika
To mam wyuczone co moje to odbieram i co moje chronię
To płynie z serca na tym temat koniec
[Refren: Ania Peterek]
Odniesiemy zwycięstwo jak ententa
Otworzy się nam każda droga zamknięta
Dokąd ona zmierza i kim oni są
Zapisane w sercu naznaczone krwią
Słowa i czyny doświadczenia tam tkwią
Stosuj się do tego niech inni sobie drwią
[Zwrotka 3: Ostry]
Rebel moja mowa płynął z serca te słowa
Verba Veritatis to moja druga połowa
Karmiony prawdą przez długie te lata
Teraz to wiem że to nie była czasu strata
A w to co ja wieże nikt mi nie odbierze
Wroga namierzę nie pomogą mu pacierze
Wysoko nie mierze bo sam niewiele mam
Wyznaczonych celów się trzymam taki plan
Na bitach się pocę to ja zarywam noce
Znajduję sposoby jak żyć w tej epoce
A żyć jest nie łatwo a jak to? a tak to
Życie przypierdoli że znajdziesz się na zoli
Nie raz serce boli jak rana którą się soli
To jak żyjesz zależy od pełnionej roli
Kierunek przód przez całe życie
Te słowa w zeszycie teraz na tym bicie
Pamiętaj o każdej sprawie o pisanym w sercu prawie
Czasem sytuacje takie że się nimi dławię
Mówisz prostuj gadkę
To ci powiem co to za syn co okrada własną matkę
I co to za matka która nie zna swego syna
To już inny temat to już głębsza rozkmina
Serce krwawi a dusza się rwie
W sercu zapisane prawa mam swe
Bezimienni w stu procentach zgodni
Ile by nie było wciąż rapu są głodni
[Refren: Ania Peterek]
Odniesiemy zwycięstwo jak ententa
Otworzy się nam każda droga zamknięta
Dokąd ona zmierza i kim oni są
Zapisane w sercu naznaczone krwią
Słowa i czyny doświadczenia tam tkwią
Stosuj się do tego niech inni sobie drwią
Odniesiemy zwycięstwo jak ententa
Otworzy się nam każda droga zamknięta
Dokąd ona zmierza i kim oni są
Zapisane w sercu naznaczone krwią
Słowa i czyny doświadczenia tam tkwią
Stosuj się do tego niech inni sobie drwią
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]