Letnie kolory, gdy słońce praży
Mrużę oczy od blasku
Czasu nie liczę, kieliszek w dłoni
W piątek ulice są pełne wrzasku
A gdy podpiję się, boski mam stan
Zamawiam Uber i jadę pod Plan
Ref:
I będę tańczyć do rana, wylogowana
Polej szampana, wrotki odpalam
Bez przynudzania oddaj się stanom imprezowania
I będę tańczyć do rana, wylogowana
Polej szampana, wrotki odpalam
Poluzuj porty, chodź się zapomnij, skąd ta powaga?
Bridge:
W pogoni za słońcem, oboje biegniemy
Oboje za wiatrem, tęsknimy
Gdy tylko te słońce odkrywają chmury
Uciekam nad Wisłę i płynę
Ref:
I będę tańczyć do rana, wylogowana
Polej szampana, wrotki odpalam
Bez przynudzania oddaj się stanom imprezowania
I będę tańczyć do rana, wylogowana
Polej szampana, wrotki odpalam
Poluzuj porty, chodź się zapomnij, skąd ta powaga?