Kubi Producent
Królowa Manipulacji
[Zwrotka 1]
To było wtedy, kiedy najebałem się
Powiedziałem trochę za dużo, popłakałaś się
Nie żałuję bo przez Ciebie, traciłem życia sens
Za kartę przetargową w naszym związku robił seks
I te twoje pierdolone koleżanki
Żadnej nie lubiłem, a w szczególności Anki
I nie wiem jak to stało się, że zostaliśmy razem
Skoro w każdych wyborach głosowałaś na partię Razem
[Refren]
Królowo manipulacji, zamknij w końcu mordę swą
Królowo kłamstw i zdrad, możesz wypierdalać stąd
Oby żaden dobry chłopak
Nie musiał przez taką kurwę już cierpieć co dnia
Królowo manipulacji, zamknij w końcu mordę swą
Królowo kłamstw i zdrad, możesz wypierdalać stąd
Oby żaden dobry chłopak
Nie musiał przez taką kurwę już cierpieć co dnia
[Zwrotka 2]
Byłaś największą brudaską jaką poznałem
Stawałem na końcu chuja, a w zamian chuja dostałem
Tyle razy myślałem, że sam odwiedzę Ostrawę
I pojadę na kurwy, jeszcze przed karnawałem
Chryzantemy złociste, wysadzę Ci mieszkanie
Chryzantemy złociste, a kiedyś Cię kochałem
Myślałem, że jesteś moim drogowskazem
Koledzy ostrzegali, ale ich nie posłuchałem
[Refren]
Królowo manipulacji, zamknij w końcu mordę swą
Królowo kłamstw i zdrad, możesz wypierdalać stąd
Oby żaden dobry chłopak
Nie musiał przez taką kurwę już cierpieć co dnia
Królowo manipulacji, zamknij w końcu mordę swą
Królowo kłamstw i zdrad, możesz wypierdalać stąd
Oby żaden dobry chłopak
Nie musiał przez taką kurwę już cierpieć co dnia
[Zwrotka 3]
Zawsze mówiłaś, wszyscy faceci to zjeby
I za jedyną słuszną płeć uważałaś kobiety
Ja się dałem naciągnąć na ten pierdolony kredyt
Odebrałaś mi dzieci, teraz płacę alimenty
Jest mi naprawdę źle, moje łzy malują obraz
Bo nie mogę z tobą wygrać w pierdolonych polskich sądach
Miałem wszystkie dowody, ale sprawa oddalona
Prokurator nie przyjmuje, że kurwiłaś się po kątach
[Refren]
Królowo manipulacji, zamknij w końcu mordę swą
Królowo kłamstw i zdrad, możesz wypierdalać stąd
Oby żaden dobry chłopak
Nie musiał przez taką kurwę już cierpieć co dnia
Królowo manipulacji, zamknij w końcu mordę swą
Królowo kłamstw i zdrad, możesz wypierdalać stąd
Oby żaden dobry chłopak
Nie musiał przez taką kurwę już cierpieć co dnia