Miętha
Welur
Proszę już do mnie nie pisać

[Zwrotka 1]
Ja mam przewóz nineties, wiem że wolisz eighties
Ja tej nocy mam styl, każdy się patrzy po butach
Nie ma wielu jak ty, nie ma wielu jak ja
Nosisz welur jak nikt, a to sztuka
Wiem że pewnego dnia będę za stary
Żeby pić jak dziś no i się bawić
Nie skupiam się na tym co za nami, było to minęło
Problemy biorę na bary
Ale nie że walcze z nimi, piję tańczę z nimi
Bujam karkiem z nimi, tak do rana
Powiedz proszę skarbie kto mnie wini
Jak na taki tryb to dobry wynik
Dam ci powód, żeby wyjść z domu
Nie mów nikomu, co jest między nami
Nie ma żadnych ziomów, zero telefonów
Biorę to na dowód i może zobaczę ciebie pod drzwiami

[Refren x2]
Nie grajmy w gierki
Niе ma czasu żeby się teraz ganiać po kątach
Chwytajmy ten momеnt bo nie wiemy ile potrwa