[Refren: Lil Doppin]
Wsiadam w SPACESHIP
Suka łyka tu tabletki
To jak overdose, dawaj bletki
Nie opowiadaj bredni
Twoi ziomale pobledli
Wsiadam w SPACESHIP
X2
[Zwrotka 1: Lil Doppin]
Biała skóra, czarne ciuchy
Brudna dusza, jej nie kupisz
Jak nie kupisz moich kumpli
Hektolitry wódki, zapijane smutki
Zwalniam czas, jakbym użył bullet-time (bullet-time)
Wchodzi blant, w głowie wielki plan
Wiele szmat, wiele zmian, wszędzie widzę copyright
Nie pisz suko, dla mnie to jebany spam
[Zwrotka 2: Kaczy]
Lepiej nie pisz, spam mnie wkurwia
Wsiadam w SPACESHIP, trap nakurwiam
Podaj blety, gdzie jest wódka
Gadka z durniem będzie krótka
Bo irytuje mnie fakt, że jak mówie do niego to nawet nie wyciąga wniosków
Mówię do takich debili normalnie, a oni myślą, że nie mówię po polsku
Ogólnie nie palę za sobą mostów
Lecz ma mnie w dupie, bo latam nad nimi
Chciałbyś powozić się kosmicznym statkiem, lecz nie będziesz tu z nami ani chwili