VDL’2020
KOSMICZNY TRACK (chi22wagoncha22enge)
[Zwrotka 1: Kaczy]
Miałeś tu podjechać, nie zrobiłeś nic
I to nie jest jeszcze miejsce w którym finalnie chcę być
Każdy rok był planowany, żeby w końcu, godnie żyć
Zgubiliście się w obłędzie, a ja nie chcę już tu tkwić
Razem z bratem budowałem to latami
A znaleźliby się tacy co by nam to zajebali
Cały blok robi ruch, cały hood skacze z nami
Jak nie pomoże bóg, ogarniemy to sami
To był rok pełny skuch, mamy dość pewnych słów
Kroki w niepewny grunt, choć już wiele za nami
[Zwrotka 2: Majlo]
Płonie top, biorę buch
Płonie blok moje crew
Suka zimna jak lód
Co przeleci to przetańczy nie
Ja mielę, mielę, a wszystko ma cenę
Mój squad to numer jeden
Ssij aniele, aniele
Kosmos to moje cele
Drag moim szoferem
Lecimy ponad niebem
Musk robi nam przelew
Moi ziomale mają być ubrani w Fendi
Zrobię wkurwę siana, nie odmówię perły
Kto ma luz na trapach pokazuję pierwszy
Ostatni najwięksi 2 0 na Spaceship