187 Strassenbande
187 Strassenbande - Hotel ft. Bonez MC, Maxwell 187 & Sa4 (polskie tłumaczenie)
[Tekst piosenki do „Hotel“ ft. Sa4, Bonez MC & Maxwell]

[Refren: Bonez MC]
Ta piosenka nazywa się hotel i to jest oficjalne
Robimy znowu szalone rzeczy w hotelu
Ukrywam torbę pełną broni w hotelu
Dwadzieścia jeden calowe kapcie na CLu i zamawiamy
Garść suk do hotelu
Już robi się jasno, lecz my tańczymy w hotelu
Konsumujemy jedynie odurzające substancje w hotelu
Robimy kasę i jesteśmy kryminalną bandą

[Część 1: Bonez MC]
Wchodzę do mojego pokoju, wyłączam czujniki dymne
Haj, tak jak zawsze, nie pale tytoniu
Palę tylko czyste przez całą dobę
Na zewnątrz na korytarzu słychać Tupaca Shakur, hah
Super fresh, gościu, zawsze świeże prześcieradło
Wszystko posprzątane, nigdy więcej tak jak wczoraj
Jеstem biznesmenеm, ponad sto kilo ciężaru
Na zawsze 187, barek nigdy nie jest pusty
Rucham ją pod prysznicem, rucham ją w łóżku
Zamawiam sobie omleta i przychodzi do stołu
Na instagramie bardzo wysportowana, w rzeczywistości troszkę gruba
Obojętne, nie zamierzam jej odesłać
[Refren: Bonez MC]
Ta piosenka nazywa się hotel i to jest oficjalne
Robimy znowu szalone rzeczy w hotelu
Ukrywam torbę pełną broni w hotelu
Dwadzieścia jeden calowe kapcie na CLu i zamawiamy
Garść suk do hotelu
Już robi się jasno, lecz my tańczymy w hotelu
Konsumujemy jedynie odurzające substancje w hotelu
Robimy kasę i jesteśmy kryminalną bandą

[Cześć 2: Maxwell]
Bujam się w prezydenckim garniturze, ziomek, noc w hotelu
Dzwonię po obsługę pokoju po soczystego steka
Wyłączam alarm przeciwpożarowy i nakładam wosk na papier
Krótka rozmowa z dilerem i koka jest zamówiona
Dwie dupy w Jacuzzi, które się rozbiera dla towaru
Rucham je do następnego ranka, dopóki sprzątaczka nie zapuka
Chłonę jak dziura, spalam sobie głowę
Masz ochotę na imprezę? Baby? Chodź tu na ostanie piętro
Boombox eksploduje, z powodu nadmiernego hałasu
Połączenie z recepcji, wszystko gra, już mnie znają (Hahaha)
Rucham jedną sukę, a inna potrzebuje zajęcia (co)
Wysyłam ją szybko na stacje po parę bletek

[Refren: Bonez MC]
Ta piosenka nazywa się hotel i to jest oficjalne
Robimy znowu szalone rzeczy w hotelu
Ukrywam torbę pełną broni w hotelu
Dwadzieścia jeden calowe kapcie na CLu i zamawiamy
Garść suk do hotelu
Już robi się jasno, lecz my tańczymy w hotelu
Konsumujemy jedynie odurzające substancje w hotelu
Robimy kasę i jesteśmy kryminalną bandą
[Część 3: Sa4]

Sa4, na zawsze pozostanę sprzedawcą Haze
Złote klamki w nocnej szafce w pokoju hotelowym
Telefon Nokia dzwoni, może wyczuć pieniądze
Tak długo jak moje ledy w moim namiocie migotają
Kwadrans przed drugą, melduje się w Riverside
Pięć gwiazdek plus, nikt mnie nie wkurwia
Odpalam jointa w saunie
Widzę stek na karcie i zamawiam sobie od razu
Chilluję przy barze i leję Ballentines na lód
Jestem znowu na moim poziomie, lecz nie idę w kimę
Wysyłam kurwy szybko na dół, gdyż Kokstaxi już tam jest
Robią oczy, jak wydział narkotykowy

[Refren: Bonez MC]
Ta piosenka nazywa się hotel i to jest oficjalne
Robimy znowu szalone rzeczy w hotelu
Ukrywam torbę pełną broni w hotelu
Dwadzieścia jeden calowe kapcie na CLu i zamawiamy
Garść suk do hotelu
Już robi się jasno, lecz my tańczymy w hotelu
Konsumujemy jedynie odurzające substancje w hotelu
Robimy kasę i jesteśmy kryminalną bandą