HAŁASTRA
Flaga
{Zwrotka 1: Kwiatek Haze}
Jadę dumnie ze swoją flagą, wrzucam dwójkę i skręcam w prawo a te kundle już stoją brawo (tak jest), ja im bije brawo
Na rejonie już nie jest tak samo
Sporo się pozmieniało
To mi sny z oczu spędza mamo ten styl mnie zabija albo da to siano
To walka my kontra życie, się zmaga tu każdy z tym syfem
To mantra bo tak jest na streecie, (?) się tutaj mocno pressingiem
To właśnie nas różni świadomość, my wiemy co jest naszą rolą
Rzucamy to słowo rejonom, dajemy to ziomom jak zioło niech chłoną
Modlę się do boga, proszę o receptę, bo łatwo zwariować i masz już na szyi tą pętle
Bang, bang, bang, bang
Trudna jest droga, bo żyjemy w piekle, puszczam Mietka Fogga i czuję się jak Andrzej Lepper (i co?) Pierdolę was kurwy
Pierdolę was kurwy
Pierdolę was kurwy