HAŁASTRA
EKSPLORATOR
[Intro]
The only freedom is real I think is our internal, personal freedom
Freedom of choices and freedom of conscience

[Zwrotka: Kwiatek Haze]
Nastały pojebane czasy
Biorę to na bary
Jak prawdziwy facet
Płaczą w samotności zdrajcy
Pokitrani jak kraby
Bo nie dali rady, a ja dałem
Pierdolę ceremoniały
Ja mam zasady własne
Nimi się kierowałem
Nigdy nie szedłem za stadem
Niejedno widziałem
Skurwysynów na chacie i zapłakaną matkę
Sypię głowę popiołem
Rozpalam jointa i kończę, co zacząłem
Pamiętam starą szkołę
I to co było potem, ale to nieistotne
Liczy się to co teraz
Mam ocean do przepłynięcia
Zaczynałem od zera, były potknięcia
Nadal spokoju nie mam
Ale cały czas napieram
[Refren: Kwiatek Haze]
Jestem еksploratorem
Jestem еksploratorem
(Ja cały czas napieram)
Jestem eksploratorem
Jestem eksploratorem
(Ja cały czas napieram)
Jestem eksploratorem
Jestem eksploratorem
(Ja cały czas napieram)
Jestem eksploratorem
Jestem eksploratorem
(Ja cały czas napieram)

[Zwrotka: Książę Mazowiecki]
Miało być fifty-fifty (po równo)
Ale kogoś mami buła
Ty wyczułeś smród, on teraz pali głupa
(Chuj z nim)
Niech go pali dusza
Nie ufam nikomu odkąd zabili Jezusa
Zaraz wychodzi projekt
Wam to nie podchodzi, że znów wychodzi na moje
E1[?] ciąglę zbroję no bo teraz nasza kolej
Piłki podkręcone, nim upadnę czas na wolej (Jeb, jeb, jeb)
Wychodzę z mroku oświecony przez Pana
Dochodzę do wniosków, siedzę podniecony do rana
Stawiam kroki, zjadłem na tym zęby
Więc wasze kłody pod me nogi to dla mnie wykałaczka
Jestem nierozumiany lecz nie jestem żaden amisz
Po prostu nie chce mi się z wami walić
Zapadła klamka, już za późno na wyjście
Na zeszycie kreślisz to w kółko jak cyrkiel
[Refren: Kwiatek Haze]
(Ja cały czas napieram)
Jestem eksploratorem
Jestem eksploratorem
(Ja cały czas napieram)
Jestem eksploratorem
Jestem eksploratorem
(Ja cały czas napieram)
Jestem eksploratorem
Jestem eksploratorem
(Ja cały czas napieram)
Jestem eksploratorem
Jestem eksploratorem
(Ja cały czas napieram)

[Outro]
Oto nasz świat
Miejsce, w którym żyjemy
Ludzie, których znamy
Czasami wystarczy tylko oderwać się od telefonu
Spojrzeć w górę i zastanowić się czym tak naprawdę jesteśmy
Czy tylko nic nieznaczącym punktem między planetami
Czy może jednak centrum naszego wszechświata?
Możesz tak stać jak głupi albo ruszyć w drogę i na własne oczy obejrzeć to, o czego istnieniu nawet nie wiedziałeś