Ukeboy
Menthol Breakdown
[ZWROTKA 1]
Niby z Pinterest, tak się czuję, bo tak właśnie chyba jest
Wciąż naćpani sobą tak, mógłbym siedzieć tutaj kilka lat
Biorę mały buch, wszystkie konsekwencje są nieważne już
Nie patrz proszę na mnie źle, zapomnijmy o tym co w nas jest

[REFREN]
Ulatuję w stronę Gwiazd, nic nie trzyma mnie
Tylko menthol breakdown gdzieś majaczy w tle
Chcę ciebie, nie zostawiaj mnie, chyba dobrze wiesz
Uspokajam się przez twój śmiech

Przez twój śmiech

[ZWROTKA 2]
To miasto śliczne jest nocą
Niepokojąco piękny wieczór
Co może zdarzyć się. No, co?
Jedziemy autem na wschód
Puszczamy z radia "Wolf"
Nie będę cię truł moimi myślami
Widziałem maski, słyszałem głosy
Nawet tutaj między nami
Lecz to nie ważne
Może jest lepiej po prostu uciekać
Może kupimy menthole
I razem z dymem polecimy do nieba
Ostatniej nocy błądziłem w moich snach
Czy doczekam wschodu słońca
Jeśli dziś nie pójdę spać?
[REFREN]
Ulatuję w stronę gwiazd, nic nie trzyma mnie
Tylko menthol breakdown gdzieś majaczy w tle
Chcę ciebie, nie zostawiaj mnie, chyba dobrze wiesz
Uspokajam się przez twój śmiech

Przez twój śmiech (x4)

[Zwrotka 3]
Znów zjeżdżamy w dół
Za nami dogasa dzień
Daj pobyć mi z sobą nim znów
Coś stanie się
Ukołysaj mnie

Przez twój śmiech (x4)