Gacek
Flex
[Chorus]
Gacek robi flex, pyta mnie o sex
Pyk buciki za 700 koszulka z pięć
Nienawidzisz mnie, bo wyzywam cie
Nie chce więcej słuchać o tym jak nawalasz się (x2)

[Verse]
Teraz jest inaczej, nie chodzę z tobą na spacer
W portfelu mam kasę, jem kebaba robię masę
Wchodzę tu na scenę robię jakieś wygibasy
Wysadzam w kosmos suki dzwonie tu do nasy

Na moim nadgarstku jest zegarek lecz nie bust down
Ciebie żadna nie chce ogoliłeś się jak Pazdan
Jakaś się mnie pyta czy dam jej na fb lajki
Potem mdleje pokazuje jej Calvina majtki

One chcą mnie sprawdzić, one chcą wciąż hajsy
Zachowują się w większości no jak jakieś małpy
Mam na sobie klapki, wchodzę se na kapry
Jakaś laska na mnie patrzy sorry jestem martwy

Wielu raperów mówi o Puerto Rico
To co mogą zrobić to pojeździć tico
Gacek robi flex, pyta mnie o sex
Pyk buciki za 700 koszulka z pięć

[Chorus]
Gacek robi flex, pyta mnie o sex
Pyk buciki za 700 koszulka z pięć
Nienawidzisz mnie, bo wyzywam cie
Nie chce więcej słuchać o tym jak nawalasz się (x2)