KALUSH
Nasze Domy
[Intro: Szpaku]
Nasze domy, Boże, nie pomiń ich
I choć się boję, nie pozwól przepaść mi
Nasze domy, niech tu nie kapie krew
Będę się bronił, póki nie wyrwą serc

[Refren: Szpaku]
Nasze domy, Boże, nie pomiń ich
I choć się boję, nie pozwól przepaść mi
Nasze domy, niech tu nie kapie krew
Będę się bronił, póki nie wyrwą serc

[Zwrotka 1: Szpaku]
Do dziecka buzi nie fituje smutek, tak jak tych murów nie malują kule
Złoto, nie sztuka, sztuką jest zachować dobro, gdy świat Ci już runie
Młody Mati czuje bardziej życie, przez to te tabletki jadłem tutaj jak słodycze
Dawaj, młody, pogadamy chwilę, Ci opowiem, jak to jеst tu nosić w sercu sztylet
Że parę razy zachowałеm się jak dureń
I że cofnąłbym czas, ale nie umiem
Czasem ludzie mają ludzi za zabawkę
To nie "Toy Story", ale chcemy żyć w bajce

[Refren: Szpaku]
Nasze domy, Boże, nie pomiń ich
I choć się boję, nie pozwól przepaść mi
Nasze domy, niech tu nie kapie krew
Będę się bronił, póki nie wyrwą serc
[Zwrotka 2: KALUSH]
Де би не водила доля мене, буду сидіти під домом, вироню
Я з руки ожину, обіймаю маму, в Калуші немає авеню!
Якби хто питали, я кажу: ми м'якше спали
В себе на землі, хоч під спиною і скали!
Я в собі чую джерело, вітер за берегом
Біг куди, біг-біг-біг, бувши малюком
Серед цих руїн краса живе тут-тут
Я не риболов, але веду тата
Хочу знову вересень на березі на річці
Цвінь-цвірінь-цвірінь, птиці тута не ці
Макарони не змінить мені паста
Хліб із салом свіжий, і це не тости
Я чекаю у хатах наших тоста:
Слава Україні, "з перемогою, рідні"!

[Refren: Szpaku]
Nasze domy, Boże, nie pomiń ich
I choć się boję, nie pozwól przepaść mi
Nasze domy, niech tu nie kapie krew
Będę się bronił, póki nie wyrwą serc
Nasze domy, Boże, nie pomiń ich
I choć się boję, nie pozwól przepaść mi
Nasze domy, niech tu nie kapie krew
Będę się bronił, póki nie wyrwą serc