[Zwrotka 1: MCHserfer]
Życie mi dało popalić
Koledzy dali zapalić
Z Niemiec przywiozłem se money, garba od pracy, kaszel przez baty
Podróże dały mi trochę odwagi
Boję się tylko wypalić, do wody palić
Nie lubię żalić, szczery do bólu, że starych to rani
Gucci, Armani i Fendi
Tyle skumają z tej śpiewki
Wóda, maszyny i kreski, nie jeden się zdążył zapętlić
I nie o wódę, maszyny i kreski, przespałem więcej niż przeszli
Dlatego to, będzie mój rok, znowu po pionę podjadę na blok
Lubisz te kwiaty to wybieraj ile mam wziąć
Zejdę na scenie jak wjedzie mi drop
Lub nas naćpany rozjebie o coś, pod sceną cipy się drą
Czuje ich wzrok, wiem żе też czujesz ich wzrok
Wkurwiasz, ze lubię tеn wzrok
(Kurwa, zaraz zwijamy dopijaj Mojito
{Refren: MCHserfer]
Światła nad Gotham City, (kiedy robię ją x2)
Palimy narkotyki, (kiedy robię ją x2)
(Światła nad Gotham City, palimy narkotyki x4)
[Zwrotka 2: Ten Preston]
Kiedy chce zmian zmieniam ten fach
Nieraz nie rap, nie raz, nie dwa ciągnie do farb
Nieraz nie ma co spać, trzeba grać
Preston epoka ma to renesans
Poka co masz, mota też gra ale to rola tła
Jebie strach, zagadać to pań to pyk, od gnoja te cechę mam
Co kobiece nie jest mi obce, to co w blecie nie jest mi obce
Czy mocze pędzel w wodzie, czy na parkiet wchodzę
Ma być zajebiście, nie mów, że będzie dobrze
Staje z Michem w jednej linii jak na stopa byśmy tu jeździli
Rapy, obrazy, tripy, za dużo w jednej chwili
Czekaj aż zaczne hodować jedwabniki
{Refren: MCHserfer]
Światła nad Gotham City, (kiedy robię ją x2)
Palimy narkotyki, (kiedy robię ją x2)
(Światła nad Gotham City, palimy narkotyki x4)