2020 (Label)
Spalacz Bud
[Refren: Pers & Gruby Mielzky]
Dziś wsiadam w bus, by na drugim końcu dawać groove
Mówią na mnie spalacz bud
Jest to możliwe, jest to możliwe
Dziś wsiadam w bus, by na drugim końcu dawać groove
Mówią na mnie spalacz bud
Jest to możliwe, jest to możliwe

[Zwrotka 1: Gruby Mielzky]
Siema, elo, mówisz "Popa jakie śliczne niebo"
Utkaj, podpalam sufit coś jak klip Nelly'ego
Jak przyszłaś się zabujać to Twój szczęśliwy dzień
Prawa, lewa, góra, dół jakbyś zmieniała bieg

[Zwrotka 2: Astek]
Cześć, siema mała, z wykształcenia jestem spalacz bud
Napierdalam, kłapię dziobem wciąż jak marabut
Robię ze szwagrem w betonie, nie polecam boazerii
Robię taki rap od kilku lat, nie od pandemii, o

[Zwrotka 3: Pers]
To pierdolony Pers Marcel, typ co zrywa dachy, z nimi azbеst
Unia powinna wypłacać dotacje mi
Zaznaczam region na mapie, RCB dajе znać jak jadę
Do zobaczenia mordziaty na trasie
[Zwrotka 4: Rado Radosny]
Siema, siema, odwiedzam Twoje miasteczko nocą (dziś)
Nie mam szczęścia, otwieram ciasteczka z groźbą (dziś)
Założę komin, potem spalę budę
To same chłopaki bez nazwisk tak jak Marek Jurek

[Refren: Pers & Astek]
Dziś wsiadam w bus, by na drugim końcu dawać groove
Mówią na mnie spalacz bud
Jest to możliwe, jest to możliwe
Dziś wsiadam w bus, by na drugim końcu dawać groove
Mówią na mnie spalacz bud
Jest to możliwe, jest to możliwe

[Zwrotka 5: Astek]
Na scenie lubię chamsko, rzucam niemałe mięso
Nie jaram palo santo, rzucam na salę pęto
Daję ze szwagrem łogiń dla podstarzałych bogiń
Zajęte całe piętro, zapycha cały komin

[Zwrotka 6: Pers]
To pierdolony Van Persik, ta buda płonie, ja strzelam brameczki
Poprzeczkę stawiam wyżej, żeby łatwiej wkręcić
Jadę z paką braci coś jak UPS
Zagram koncert z dachu busa, dziś nie robimy scen
[Zwrotka 7: Rado Radosny]
Dzisiaj ukradniemy ster, a jutro gasimy noc
Dla nas wciąż family first, dla Ciebie Family Frost (joł)
Sukinsynu to jest Mielon, Pers i X2 (joł)
Sukinsynu to jest hip-hop!

[Zwrotka 8: Gruby Mielzky]
Krótka piłka, bo nie mam długiej lagi
Puszczam wolne jak Mihajlović w Jugosławii
Biorę z sobą Bacardi, bo dziś czas na szanty
W rider daj mi cztery majki, a ochronie dziesięć gaśnic

[Refren: Pers & Rado Radosny]
Dziś wsiadam w bus, by na drugim końcu dawać groove
Mówią na mnie spalacz bud
Jest to możliwe, jest to możliwe
Dziś wsiadam w bus, by na drugim końcu dawać groove
Mówią na mnie spalacz bud
Jest to możliwe, jest to możliwe

[Cuty: The Returners]