2020 (Label)
Airbus
[Intro]
Pierdolony McGregor mnie podciął
Cisza, yeah

[Refren]
Jak Twoja ekipa, ziomek to nie lata
Dzwoni moja miła, wsiadam do Airbusa
Dzwoni moja miła, biorę ją na koniec świata
Skurwysynu, lecę jak na Robercika laga
Jak Twoja ekipa, ziomek to nie lata
Dzwoni moja miła, wsiadam do Airbusa
Dzwoni moja miła, biorę ją na koniec świata
Skurwysynu, lecę jak na Robercika laga

[Zwrotka 1: Astek]
Moja niunia śpiewa fajniej niż Marcel nawet
Relokuję moje auto na autostradę
Paka osiemdziesiąt, wszystko jakoś szybko idzie
A Ty bujasz karkiem, jak A1 Pyrzowice

[Zwrotka 2: Pers]
Przez stres w samolotach to ja ledwo widzę
Nie wiem na chuj mi to było jak w iPhonie widget
Jakiś chłop mi dokładnie sprawdza boarding-passa
Bracie, jak ja zaraz do Poldonu wracam
[Zwrotka 3: Gruby Mielzky]
Lekki fuck-up, bo nie mam kurwa prawka na koncie
Nie polecimy, wybacz, ale dziś potrzymasz torbę
Zamknij walizę i się grzecznie spakuj
Dziś jedziemy stopem, jakbyś jechała na znaku

[Refren]
Jak Twoja ekipa, ziomek to nie lata
Dzwoni moja miła, wsiadam do Airbusa
Dzwoni moja miła, biorę ją na koniec świata
Skurwysynu, lecę jak na Robercika laga
Jak Twoja ekipa, ziomek to nie lata
Dzwoni moja miła, wsiadam do Airbusa
Dzwoni moja miła, biorę ją na koniec świata
Skurwysynu, lecę jak na Robercika laga

[Zwrotka 4: Astek]
Rezerwuję tanie loty z drogą mi osobą
Mamo, kiedyś wrócę do ŁDZ - daję słowo
Lecę, essa, essa jego mać
Nie wiem co tam jest, lecz coś musi być tam

[Zwrotka 5: Pers]
To ni chuja Jaras, nie była ta sama autostrada
Ale wielki napis "Skanska", konkretny asfalt
Volvo płynie zero dziur, to nie Szwajcar
Diesel leję, a nie etylinę, do domu wracam
[Zwrotka 6: Rado Radosny]
Radas - i moja ekipa taka piękna
Wiecznie musimy coś kołować tak jak Airbus
Ciągle w podróży, jesteśmy nieźli agenci
Bo dzisiaj lecimy z Wałęsy

[Refren]
Jak Twoja ekipa, ziomek to nie lata
Dzwoni moja miła, wsiadam do Airbusa
Dzwoni moja miła, biorę ją na koniec świata
Skurwysynu, lecę jak na Robercika laga
Jak Twoja ekipa, ziomek to nie lata
Dzwoni moja miła, wsiadam do Airbusa
Dzwoni moja miła, biorę ją na koniec świata
Skurwysynu, lecę jak na Robercika laga

[Zwrotka 7: Astek]
Do widzenia droga Polsko, kurwa nara, ema
Robię sobie selfie do stewarda z Ryanaira
W Himalajach lecę z buta, żadna Panamera
Buongiorno, namaste, kalimera

[Zwrotka 8: Pers]
Ella, ella, tu leci Kate Ryanair
Baila morena, a ja wpadam z nią na gate
Od braciaka z Kapadoczy biorę szybki lawasz
Cygaretes, drinkes, kurwa, miejska plaża
[Zwrotka 9: Rado Radosny]
Mała, już mówiłem, może nie być łatwo
Ale kiedyś wrócę do domu, tak mi geny każą
Znowu hotel, choć nie żyję na walizkach z Vogue'a
Znowu ląduję na brzuchu jak kapitan Wrona

[Refren]
Jak Twoja ekipa, ziomek to nie lata
Dzwoni moja miła, wsiadam do Airbusa
Dzwoni moja miła, biorę ją na koniec świata
Skurwysynu, lecę jak na Robercika laga
Jak Twoja ekipa, ziomek to nie lata
Dzwoni moja miła, wsiadam do Airbusa
Dzwoni moja miła, biorę ją na koniec świata
Skurwysynu, lecę jak na Robercika laga