Fekir
Ciągle masz stresy
[Refren]
Zmieniłem sport ej
Grałem na skrzydle
Teraz gram z nią
Wypiłem browar jeden po drugim
I teraz mi w oczach się robi podwójno
Ciągle na spinie, masz stresy
Zaraz będę chlał i zrobię dzieci
Weź se zajaraj bo jesteś poważny jakbyś miał kurwa ze trzydzieści

[Zwrotka]
Moje podejście do różnych rzeczy wiem pojebane jest ale to cieszy
Ja jestem inny, często też winny ale dlatego wpisuje to w zeszyt
Nasze podwórko zmieniło głowę mi ale chyba nie na stałe
Ja się zrobiłem już trochę dojrzalszy, w sumie od kiedy się z tobą rozstałem
Każde przeżycie mi zawsze coś daje
Dało mi lekcje, albo dało w mordę, albo kurwa w głowie jakiś obrazek
Zapamiętałem ciebie dobrze
Dopóki sobie nie przypomniałem
Daje to z siebie to tylko dla siebie
Tak samo robię, lecz tylko się bawię
A chuj cię obchodzi to w sumie
Bo to tylko ma sprawka
Tak zimny kutas jakby leżał w trumnie
Rzucę tak nieadekwatne jej hasła
[Refren]
Zmieniłem sport ej
Grałem na skrzydle
Teraz gram z nią
Wypiłem browar jeden po drugim
I teraz mi w oczach się robi podwójno
Ciągle na spinie, masz stresy
Zaraz będę chlał i zrobię dzieci
Weź se zajaraj bo jesteś poważny jakbyś miał kurwa ze trzydzieści